_ - Osłabienie złotego ma podłoże psychologiczne, a fundamenty gospodarki są nadal mocne _- mówi wiceminister finansów Katarzyna Zajdel- Kurowska.
Złoty stracił rano po pogłoskach o bankructwie węgierskiego banku OTP.
_ -Nic się takiego w Polsce nie wydarzyło, by mogło negatywnie wpływać na ocenę stabilności. To jest ewidentnie efekt zarażenia. Pogłoski o kłopotach na Węgrzech automatycznie wpłynęły na złotego. Obecnie gdy rynek jest bardzo nerwowy to czasami zawodzi trzeźwa ocena sytuacji. Jeśli złoty traci, chociaż od wczoraj w gospodarce nic się nie wydarzyło, to jest to efekt psychologiczny _ - powiedziała.
_ - Mamy sytuację kursu płynnego. W średnim i długim okresie działają czynniki fundamentalne. Mamy skoki w górę czy w dół, ale on się kształtuje w okolicy kursu równowagi _ - dodała.
Wiceminister powiedziała, że nie obawia się o spowolnienie dynamiki inwestycji w związku z kryzysem na rynkach finansowych.
_ - Z pewnością sytuacja jaką obserwujemy wpłynie na zwiększenie restrykcyjności polityki banków. Jest to w interesie nas wszystkich, ale nie obawiam się, że istotnie wpłynie na gospodarkę choćby dlatego, że w przyszłorocznym budżecie zaplanowaliśmy około 34 mld zł na inwestycje infrastrukturalne. Nie obawiam się więc istotnego spowolnienia dynamiki inwestycji _ - powiedziała.
- Przeczytaj giełdowy komentarz Money.pl
- Aktualne ceny surowców na świecie
- Zobacz notowania giełd na świecie
- Przyłącz się do społeczności giełdowych inwestorów MyStock.pl
- CO Z POLSKĄ GOSPODARKĄ?
- Mimo akcji cięcia stóp, GPW skończyła wczoraj na czerwono
- Obniżka stóp na świecie będzie miała wpływ na RPP
- Zajdel-Kurowska: Nie grozi nam spowolnienie
- Prezydent: Kryzys ma niepokojące rozmiary
- Polskie banki nie są w złej sytuacji