Hossa na rynku walutowym jest wieczna

Rynek walutowy pozostaje w cieniu trwającej hossy na giełdach całego świata. Nie oznacza to, że brak na nim "dobrych" okazji inwestycyjnych. *Hossa *na rynku walutowym trwa, bowiem bez końca....

Wbrew obiegowym opiniom rynek walutowy ma się całkiem dobrze. Zainteresowanie graczy tą formą inwestowania kapitału nie tylko nie spada, ale systematycznie rośnie. Nie ulega jednak wątpliwości, że gra na walutach jest dużo trudniejszą sztuką od inwestowania na rynku akcji.

Duża grupa brokerów zajmujących się profesjonalnie inwestowaniem na rynku walutowym oferuje swoim klientom nie tylko otwarcie normalnego rachunku inwestycyjnego, ale również tzw. mini-rachunku. Różni się on od "normalnego" rachunku przede wszystkim niższą wymaganą kwotą depozytu. Nie jest to 5 tys. zł, tylko na przykład 2 lub 3 tys. zł. Ma to na celu przyciągnięcie osób z mniejszym kapitałem, które nie są do końca zorientowane, na czym cały "biznes" tak na prawdę polega.

O ile w przypadku giełdy, 2 tys. zł może stanowić jakiś początkowy kapitał na rozruch, o tyle na rynku walutowym jest to kwota stanowczo za mała. Wytrawny gracz, szybko się zorientuje, że magiczną granicą, przy której zaczyna się prawdziwa "zabawa" na walutach to, co najmniej 5 tys. zł wolnych środków. Dopiero przy takiej kwocie można zacząć myśleć o wykorzystaniu na bezpiecznym poziomie dźwigni finansowej, choć niektórzy i tak mają wątpliwości.

Zdaniem Marka Rogalskiego z FIT DM przy kwocie rzędu 5 tys. zł i mniejszej, spora część inwestorów ulega pokusie wykorzystania większej dźwigni finansowej narażając się tym samym na nadmierne ryzyko. "Wtedy przy niekorzystnym obrocie spraw, straty bywają dosyć bolesne i zniechęcają do dalszych inwestycji na interesującym rynku, jakim jest forex" - dodaje Rogalski.

Dla własnego bezpieczeństwa i komfortu psychicznego warto, więc zebrać trochę więcej środków, jeżeli zamierzamy rzeczywiście aktywnie pograć sobie na walutach.

| Wieczna hossa na walutach |
| --- |
| Kluczem do osiągnięcia sukcesu jest określenie momentu otwarcia i zamknięcia pozycji, właściwe zarządzanie wielkością pozycji oraz opanowanie emocji. Pomocne w tym mogą okazać się programy komputerowe (systemy transakcyjne), które są wykorzystywane przez podmioty profesjonalnie zarządzające środkami Klientów. W praktyce zyski na walutach można zatem osiągać niezależnie od panującej koniunktury, co sprawia, że inwestowanie w waluty jest atrakcyjną propozycją dla inwestorów. Hossa na giełdzie nie trwa przecież wiecznie. Marek Rogalski Główny Analityk First International Traders DM |

Podobnie jak na rynku akcji na walutach również nie brak dobrych okazji. W zależności od wybranej strategii i możliwości finansowych poszukuje się rynków, na których waluty są niedowartościowane lub przewartościowane. Oczywiście to nic nowego.

Problem zaczyna się jednak z chwilą odpowiedniego wejścia na rynek i zajęcia, tzw. pozycji. Jeżeli przyjmiemy złą strategię lub błędnie zinterpretowaliśmy dane, to szybko wartość naszego depozytu spadnie do zera. Nikt nie lubi tracić, dlatego warto rozważyć strategię polegającą na częstym wchodzeniu, zajmowaniu pozycji i po jakimś czasie jej zamykaniu.

Przy takiej strategii nasze zyski będą niewielkie, ale pewniejsze. Jeżeli jednak będziemy grać w ten sposób większymi kwotami przy udziale dźwigni finansowej, to może się okazać, że po podliczeniu liczby wejść i wyjść nasz zarobek będzie całkiem przyzwoity. Można oczywiście wybrać inną strategię. Musimy, więc najpierw zastanowić się, jakim chcemy być graczem.

| Inwestuj w okazje |
| --- |
| Główne waluty nie stanowią obecnie atrakcyjnej inwestycji, gdyż EUR i GBP wydają się być już przewartościowane - szczególnie do dolara - natomiast JEN jest wprawdzie niedowartościowany, lecz są inne powody, dla których tej waluty nie warto jeszcze kupować. Jedną z najlepiej zachowujących się walut krajów rozwiniętych jest w ostatnim czasie dolar kanadyjski (CAD). Tempo wzrostu gospodarczego w Kanadzie spełnia wysokie oczekiwania, natomiast inflacja nadal pozostaje na podwyższonych poziomach i nie zanosi się, aby miała ona spadać. Jest to idealna kombinacja - silny wzrosty i oczekiwania na wyższe stopy procentowe. Wśród walut z rynków wschodzących na uwagę zasługuje także Szekel Izraelski. Izrael jest relatywnie niewielką, ale bardzo dynamicznie (6%) rozwijającą się gospodarką eksportową. Wojciech Zdanowicz analityk DM IDMSA |

Inwestorów na rynku walutowym podobnie jak na giełdowym można podzielić na trzy zasadnicze grupy. Pierwsza z nich to gracze krótkoterminowi. Cechą charakterystyczną tej grupy jest osiąganie częstych, lecz niewielkich zysków z dokonywanych transakcji (tzw. intra-day trading). Przede wszystkim są oni bardzo aktywni w trakcie publikacji wszelkich danych makroekonomicznych, które mogą mieć wpływ na kursy walut.

Najczęściej, więc opierają się na analizie technicznej, z której wynika, że ceny podlegają określonym trendom. W oparciu o wykres wytrawny gracz poszukuje kierunku (trendu), w jakim podążają ceny. Jeżeli założymy, że historia lubi się powtarzać, to łatwiej jest przewidzieć jak mogą zachować się kursy po opublikowaniu na przykład jakiś konkretnych danych. Inwestorzy z tej grupy przy wykorzystywaniu dźwigni finansowej narażają się na bardzo duże straty stąd ich wielkie przywiązanie do zleceń typu "stop-loss"

| Przykłady zleceń typu "stop" |
| --- |
| - stop straty ( stop loss), określające maksymalny poziom akceptowanej straty na transakcji, po przekroczeniu, którego pozycja jest zamykana, - stop obrony zysku (take profit), zakłada zamkniecie pozycji w momencie osiągnięcia określonego z góry poziomu zysku, - stop ponoszonego ryzyka (drailing stop), zamykający transakcje, gdy określona część związanego z nią zysku zostanie utracona, - stop obrony progu rentowności (breakeven), powodujący zamknięcie transakcji, gdy przyniesiona przez nią strata powoduje spadek kapitału poniżej jego wartości początkowej. |

Gracze średnioterminowi wykorzystują już bardziej złożone strategię, a przede wszystkim na ogół dysponują oni znacznie większymi środkami. Przede wszystkim inwestują zgodnie z obowiązującym trendem, albo idą "pod prąd". W tym ostatnim przypadku gracze szukają szczytów i dołków w trwających trendach. Wymaga to nie tylko sporego doświadczenia od gracza, ale umiejętności panowania nad emocjami. Jest to jedna z najtrudniejszych technik wykorzystywanych przez inwestorów. Bardzo często zawierają oni transakcję pod wpływem emocji stąd tak ważna jest umiejętność odpowiedniego zrządzania ryzykiem.

Inwestorzy ci najczęściej opierają swoje decyzje na analizie technicznej rynku. Obserwując odpowiednie wskaźniki techniczne i je analizując próbują identyfikować tworzące się formacje. W oparciu o określony wskaźnik lub całą grypę wskaźników otrzymują oni sygnały sugerujące wejście i wyjście z rynku. Brokerzy twierdzą, że inwestorzy tacy bardzo często zajmują pozycję na rynku kierując się własną intuicją.

Ostatnią grupą inwestorów są gracze długoterminowi. Są to przede wszystkim przedsiębiorstwa czy fundusze inwestycyjne wykorzystujące instrumenty pochodne do zabezpieczania się przed ryzykiem walutowym.

Odpowiednie zarządzanie ryzykiem ma na celu doprowadzenie do systematycznego wzrostu wartości portfela przy realizacji założonego zysku. Należy, więc określić zasady dotyczące wielkości zaangażowania, wartości zajmowanej pozycji biorąc pod uwagę zmienność rynku korelacje pomiędzy kursami walutowymi, wysokość inwestowanego kapitału czy sytuacje rynkowa. Istotne jest również ustalenie reguł przy zamykaniu pozycji, na których notowane są straty jeszcze przed otwarciem pozycji. Inwestor musi sam zdecydować czy strata może wynieść 2 proc. czy 5 proc. kapitału. Najważniejsze jest, aby po ustaleniu zasad bezwzględnie je przestrzegać.

Obok analizy technicznej stanowi ona podstawę przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Na rynku walutowym analiza fundamentalna polega przede wszystkim na śledzeniu i analizowaniu sytuacji makroekonomicznej w danym kraju i na świecie. Istotne jest to, jak zmiany w gospodarce wpłyną na podaż i popyt danej waluty, a co za tym idzie na poziom jej kursu. Jeżeli dane wydarzenie jest powszechnie oczekiwane, to raczej nie będzie miało ono większego wpływu na rynek, gdyż została ona już odpowiednio zdyskontowana. Nie ulega jednak wątpliwości, że publikacja poszczególnych danych makroekonomicznych to jeden z baczniej obserwowanych czynników przez inwestorów opierających swoje decyzję o analizę fundamentalną.

_ Istotne są takie czynniki jak: -koniunktura gospodarcza, - polityka banku centralnego, - stabilność polityczna, - finanse publiczne _

Jednym z ważniejszych czynników fundamentalnych mającym wpływ na notowania danej waluty jest niewątpliwie polityka pieniężna banku centralnego. Generalnie waluty, dla których realne stopy procentowe są wyższe cieszą się większym zainteresowaniem inwestorów ze względu na bardziej atrakcyjny dochód z tytułu posiadania aktywów w danej walucie.

Po drugie, istotnego znaczenia nabierają także oczekiwania związane z dalszym kierunkiem prowadzonej polityki monetarnej oraz wysokością inflacji. Według X-Trade Brokers oczekiwane podwyżki stóp procentowych przy ograniczonej inflacji będą czynnikiem wyraźnie wspierającym notowania waluty, natomiast spodziewane złagodzenie polityki pieniężnej przy stabilnym poziomie indeksu cen może przemawiać za spadkami jej wartości.

Obok informacji makroekonomicznych wpływ na kursy będą miały także nieoczekiwane wydarzenia takie jak katastrofy, ataki terrorystyczne itd. W chwilach kryzysu inwestorzy najczęściej przesuwają swoje środki na bezpieczniejsze waluty wybierając np. franka szwajcarskiego.

Nie bez znaczenia dla rynku walutowego mają wypowiedzi członków rządu, banków centralnych lub osób powszechnie uznawane za najbardziej wpływowe. Do takich ludzi należy np. Alan Greenspan były szef Fed-u.

Nikt nie ma wątpliwości, że im bardziej stabilna scena polityczna tym lepsza atmosfera gospodarcza przyciągająca zagranicznych inwestorów. To z kolei znajduje swoje odbicie w umacniającej się lokalnej walucie.

O analizie technicznej (AT) wspomnieliśmy już wyżej pisząc o krótkoterminowych graczach. Według specjalistów z X-Trade Brokers osoba rysująca wykresy cen, stara się odnaleźć w nich trend, czyli kierunek, w którym podążają ceny. Rozpoznanie trendu lub momentu jego zmiany we wczesnej fazie pozwala dokonać transakcje, które powinny przynieść zyski. Badanie wykresów pozwala również odnaleźć powtarzające się wzory czy formacje zgodnie, z którymi poruszają się ceny. Można próbować odnaleźć je później w bieżących notowaniach i na tej podstawie prognozować przyszłość.

_ Do najczęściej używanych wykresów należą: wykresy świec japońskich, wykresy liniowe, słupkowe lub punktowo-symboliczne. _

Podstawową czynnością, jaką umożliwiają wykresy jest określenie panującego trendu. Ze względu na czas trwania trendu rozróżniamy: trend krótkoterminowy, średnioterminowy i długoterminowy, czyli tzw. trend główny. Pod względem kierunku możemy wyróżnić trend wzrostowy (hosse), trend spadkowy (besse) oraz trend boczny (horyzontalny).

Zmienność jest jednym z najważniejszych parametrów rynku, branych pod uwagę przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Wysoka zmienność oznacza wyższy poziom ryzyka, daje jednak większy potencjał zysku dla najbardziej aktywnych inwestorów. Rynki odznaczające się niższą zmiennością mogą być mniej popularne wśród uczestników handlu, jednak dokonywane na nich inwestycje mogą być bezpieczniejsze i w mniejszym stopniu narażone na ryzyko związane z gwałtownymi reakcjami inwestorów na publikowane dane makroekonomiczne.

Zdaniem analityków z XTB zaangażowanie nawet mniejszego kapitału na bardzo zmiennym rynku może nieść z sobą większe ryzyko niż większa pozycja otwarta na rynku odznaczającym się niższą zmiennością. Jak wykazują badania wśród najbardziej atrakcyjnych rynków pod względem ich zmienności znajdują się przede wszystkim główne pary walutowe takie jak: EUR/USD, GBP/USD czy USD/CHF.

| Krótkie zasady inwestowania |
| --- |
| 1. Wykorzystuj zlecenia stop loss. Pierwszy "stop" jest najtańszy w tracącej pozycji. Nie ulegaj pokusie pozostania „jeszcze trochę" na tracącej pozycji, która minęła twój poziom stop loss. Może się udać parę razy, ale pewnego dnia mocno cię to uderzy, jeśli handlujesz bez dyscypliny. 2. Nie używaj przesadnie ciasnych stop loss. Poświeć więcej czasu na zidentyfikowanie dobrego punktu na wejście. Bądź cierpliwy. Daj rynkowi trochę swobody. Umieść stop loss bardzo ostrożnie. 3. Miej oczy szeroko otwarte, ale handluj jak analityk techniczny. Musisz rozumieć fundamenty stojące za twoimi pomysłami, ale musisz również znać analizę techniczną. Gdy twoje sygnały fundamentalne i techniczne wskazują ten sam kierunek...masz dobre szanse na zyskowną transakcje. 4. Wytrzymaj i nie otwieraj pozycji na przeciw trendowi za wcześnie. Trend jest zazwyczaj właściwy (fundamentalnie). Bądź cierpliwy. Zaczekaj aż trend się odwróci. Gdy fundamentalnie i technicznie trend zmieni kierunek odczekaj trochę i wejdź na rynek. 5.
Działaj jak partyzant. Musisz nauczyć się szybko przyzwyczajać się do zmian. 6. Zaakceptuj straty, gdyż one są częścią gry. |

Zobacz także:
Rozpocznij grę "na walutach"