"W moim przekonaniu, naszego środowiska, naszych ekspertów polityka banku centralnego powinna być mniej rygorystyczna(...). Będziemy namawiali RPP do tego, by tam gdzie jest pole do obniżki stóp procentowych - obniżać. W naszym przekonaniu takie pole do obniżki jest" - powiedział Marcinkiewicz we wtorek wieczorem w TVP w programie "Prosto w oczy".
Już wcześniej Marcinkiewicz, a także ekspert gospodarczy PiS Cezary Mech, mówili że stopy procentowe w Polsce są zbyt wysokie w porównaniu ze strefą euro, gdzie główna stopa wynosi obecnie 2,0 proc.
Rada w 2005 roku sprowadziła główną stopę NBP do obecnego poziomu 4,5 proc. z 6 proc.
"My nie naruszamy niezależności banku centralnego i nie zamierzamy naruszać. Natomiast nie widzimy powodów, żeby nie dyskutować z RPP, bankiem centralnym (...). Nie widzę powodu, żeby nie dyskutować o tym jaka powinna być polityka pieniężna, ale oczywiście decyzje podejmuje RPP, bank centralny (...) Nie potrzebne są naciski" - dodał kandydat na premiera.
RPP nadal utrzymuje łagodne nastawienie w polityce pieniężnej, co oznacza większe prawdopodobieństwo obniżek niż podwyżek stóp.
Marcinkiewicz przypomniał, że PiS nadal opowiada się za likwidacją RPP przy okazji planowanych zmian w konstytucji RP.
"Gdy będziemy zmieniali konstytucję, RPP zostanie z konstytucji wykreślona, a jej zadania przejmie zarząd banku centralnego. Oni powinni brać odpowiedzialność za politykę pieniężną" - powiedział