.
'Z gospodarki docierają mieszane sygnały wskazujące zarówno na ożywienie jak i jego brak' - powiedział dziennikarzom prezes NBP Leszek Balcerowicz.
GUS podał w czwartek, że produkcja przemysłowa w marcu wzrosła o 10,8 proc. w stosunku do lutego, a rok do roku spadła o 3,2 proc. po wzroście o 0,2 proc. w lutym. Spadek rok do roku był nieznacznie większy niż średnia prognoz z ankiety PAP, która wyniosła 3,1 proc. Inflacja w marcu spadła do najniższego w okresie poziomu 3,3 proc. z 3,5 proc. w lutym.
'Dane o dynamice produkcji nie odbiegały znacząco od oczekiwań. Pamiętajmy, że w marcu tego roku był o jeden dzień roboczy mniej niż w marcu roku poprzedniego' - powiedział Balcerowicz.
Analitycy uważają, że marcowa produkcja przemysłowa wskazuje na stagnację gospodarki, ale ekonomiści nie wykluczają, że na horyzoncie widać już poprawę. Stabilizacja utrudni jednak RPP podjęcie decyzji o stopach.