"Kurs złotego względem euro jest w tej chwili chyba właściwy z punktu widzenia siły nabywczej walut, jednak kurs ten ciągle rośnie, co odzwierciedla sytuację na świecie bardziej niż w Polsce" - powiedziała podczas poniedziałkowego czatu na stronach internetowych MF Wasilewska-Trenkner.
W poniedziałek o godz. 14. euro kosztowało 4,35 zł, przy kursie 1,181 dolara za euro.
Zdaniem ministra finansów Grzegorz Kołodki, Polska powinna wejść do strefy euro z kursem wyższym niż 4,35 zł za euro, gdyż powinien on uwzględniać około 2-procentową inflację, a obecny kurs 4,35 zł za euro już jest korzystny dla polskiego eksportu.