Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Palikot chce debaty o euro. "Słuchanie ludzi mądrych zawsze się opłaca"

0
Podziel się:

Szef Ruchu Palikota obawia się komplikacji na drodze Polski do przyjęcia wspólnej waluty.

Palikot chce debaty o euro. "Słuchanie ludzi mądrych zawsze się opłaca"
(Reporter)

_ - Propozycja prezydenta Bronisława Komorowskiego odłożenia debaty o wprowadzeniu w Polsce euro oraz niewskazywanie przez premiera Donalda Tuska daty przyjęcia tej waluty jest niepokojące _ - ocenił lider Ruchu Palikota Janusz Palikot.

_ - Naprawdę niepokoi decyzja pana prezydenta Komorowskiego, by przełożyć debatę o euro na czas po 2015 roku oraz niewskazywanie daty wejścia Polski do strefy euro przez premiera polskiego rządu Donalda Tuska _ - powiedział Palikot.

Konferencja poprzedziła warszawskie spotkanie Ruchu Europa Plus; jego celem ma być wywołanie dyskusji na temat ściślejszej integracji europejskiej. Gościem spotkania, które dotyczyło wejścia Polski do strefy euro, był prezes NBP Marek Belka.

Jak zaznaczył Palikot, _ Europa plus _ ma rozpocząć debatę, kiedy wprowadzenie euro będzie w Polsce realnie możliwe. - _ Odkładanie tego na później może skomplikować wprowadzenie w Polsce euro _ - ocenił polityk._ - Mam świadomość tego, że mamy kłopot konstytucyjny, ale tej sytuacji nie zmienimy, jeśli nie stworzymy presji społecznej, obywatelskiej _ - zaznaczył lider Ruchu Palikota.

Europoseł Marek Siwiec powiedział, że spotkanie z Markiem Belką ma służyć uzyskaniu wiedzy i argumentów, by _ dostarczyć paliwa _ tym wszystkim, _ którzy nie wątpią, w którą stronę należy maszerować _. _ - Słuchanie ludzi mądrych zawsze się opłaca _ - podkreślił.

Zapowiedział, że debaty będą się odbywały w innych miastach wojewódzkich. Kolejne spotkanie odbędzie się w Katowicach. _ - W podobnej formule: zapraszamy gościa i przy udziale Ruchu Palikota organizujemy mądrą dyskusję _ - poinformował.

Powstanie inicjatywy Europa Plus Siwiec i Palikot ogłosili na początku stycznia. Ruch skierowany jest do osób, które opowiadają się za większą federalizacją UE, a jego celem ma być wywołanie dyskusji na temat ściślejszej integracji europejskiej.

Prezydent Bronisław Komorowski będzie konsultował z koalicją i opozycją plan działania zakładający, że decyzja ws. wejścia Polski do strefy euro zapadłaby w 2015 r. po wyborach prezydenckich i parlamentarnych - wynika z informacji PAP; intencją prezydenta jest _ oddzielenie procesu przygotowań do wejścia do strefy od procesu podejmowania decyzji o wejściu _.

Premier Donald Tusk mówił w grudniu, że decyzja o przystąpieniu do strefy euro to kwestia lat, ale już w 2013 roku trzeba budować drogę politycznego porozumienia w tej sprawie.

_ - Musimy iść dwoma torami: pierwsza sprawa to ustalenie w porozumieniu z prawnikami i być może instytucjami takimi jak Trybunał Konstytucyjny poważnej i możliwie jednoznacznej wykładni, czy w Polsce potrzebna jest zmiana konstytucji, aby wejść do strefy euro _ - powiedział Tusk.

Przeszkodą konstytucyjną jest przede wszystkim art. 227 dotyczący kompetencji NBP. Opisuje on rolę NBP i stwierdza, że przysługuje mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Stanowi też, że to bank centralny odpowiada za wartość polskiego pieniądza. Po wejściu do strefy euro, obie te funkcje ma przejąć Europejski Bank Centralny, dlatego przed przyjęciem wspólnej waluty może być konieczna zmiana konstytucji.

Czytaj więcej w Money.pl
Przystąpienie do strefy euro nie będzie łatwe Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że Polska przystąpi do strefy euro wtedy, gdy będzie do tego naprawdę dobrze przygotowana.
Graś unika dat. Bo nie mamy "noża na gardle" Przystąpienie do strefy euro to decyzja, na którą przede wszystkim musi być przygotowana Polska - podkreśla rzecznik rządu.
euro
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)