.
"Negocjujemy w tej sprawie z NBP. Chcemy wykorzystać około jednej trzeciej tej rezerwy, czyli 9 mld zł. Miałoby to charakter nieinflacyjny i byłoby przeznaczone na obsługę długu zagranicznego" - powiedział dziennikarzom Andrzej Sopoćko.
NBP do tej pory zaprzeczał informacjom przedstawicieli Ministerstwa Finansów, jakoby w ogóle negocjował wykorzystanie rezerwy rewaluacyjnej, gdyż jest według niego czystym zapisem księgowym, a wydanie realnego pieniądza z rezerwy oznaczałoby dodrukowanie pieniędzy.
Jednak Ministerstwo Finansów podtrzymuje chęć wykorzystania części z 27 mld zł rezerwy, utworzonej w przeszłości na pokrycie różnic kursowych.
Wcześniej w lutym minister finansów Grzegorz Kołodko zaproponował, aby z rezerwy rewaluacyjnej NBP wykorzystać około 1/3 środków na fundusz budżetowy na współfinansowanie inwestycji z budżetu Unii Europejskiej.
Zdaniem przedstawicieli NBP i członków RPP uwolnienie rezerwy rewaluacyjnej zagroziłoby stabilności cen i byłoby sprzeczne z konstytucyjną misją NBP, a także mogłoby w konsekwencji odsunąć wejście Polski do strefy euro.