Leasing lub kredyt na samolot nie jest niczym wyjątkowym - przekonują eksperci.
- Obserwujemy u przedsiębiorców wzrost zainteresowania samolotami, zarówno sfinansowanymi dzięki leasingowi, jak i kredytom. Klienci coraz częściej jednak nie ograniczają się do najtańszych, ultralekkich samolotów, ale myślą także o śmigłowcach i większych samolotach - wyjaśnia Paweł Mazur z firmy doradczej ANG Biznes.
Czytaj także: Drony do przewożenia ludzi to przyszłość. Polak w Brazylii chce tworzyć powietrzne taksówki
Z raportu udostępnionego przez Związek Polskiego Leasingu wynika, że w ubiegłym roku firmy leasingowe sfinansowały środki transportu z segmentu "samoloty, statki, kolej" o łącznej wartości ok. 1 mld zł. Ponad połowę tego, bo aż 595 mln zł, stanowią środki transportu powietrznego.
Mazur dodaje, że przedsiębiorcy "mogą wziąć samolot w leasing na kilka firm". - Jest to dobra opcja szczególnie dla przedsiębiorców z jednego miasta, którzy nie mają problemów z porozumieniem się np. w kwestii ustalenia grafiku lotów - tłumaczy ekspert.
Mazur przedstawia też ewentualny koszt leasingu dla nowego samolotu o wartości 200 tys. zł netto i śmigłowca o wartości 800 tys. zł netto, dla firmy działającej na rynku od kilka lat. - Przy leasingu na samolot i okresie 36 miesięcy trwania umowy, wpłata własna wynosi 10% wartości samolotu, czyli 20 tys. zł. Wykup maszyny natomiast stanowi 20% wartości, 40 tys. zł. Miesięczna rata to dla przedsiębiorcy to koszt 4 394,40 zł. Całkowita wartość leasingu to 218 tys. zł - dodaje.
Doradcy przekonują, że koszt małego samolotu nie przekracza ceny bardzo dobrego samochodu, a i koszt jego utrzymania jest stosunkowo niewielki. W skali roku jest to ok. 15 tys. zł bez paliwa, a cena godzinnego lotu to ok. 400 zł. Drożej wychodzi za to lot śmigłowcem. Tutaj mowa jest o 2 tys. zł za godzinny lot.