Draper University of Heroes wspólnie z bitcoinową siecią społecznością ZapChain postanowili uruchomić bezpłatny kurs online. Wcześniej byli też Cypryjczycy.
Tim Draper zasłynął pod koniec czerwca 2014, kiedy kupił na aukcji 30 tysięcy Bitcoinów skonfiskowanych przez FBI twórcy osławionego marketu z narkotykami Silk Road. Kosztowało go to 19 milionów dolarów. Ojciec Drapera miał 10% udziałów w Skype, które sprzedał w 2005 roku eBayowi za 4.1 miliarda dolarów.
Studenci podczas kursu przygotowanego przez czołowych ekspertów i przedstawicieli kryptowalutowych biznesów mają dowiedzieć się czym jest Bitcoin, BlockChain, w jaki sposób działają transakcje i czym różni się aspekt technologiczny od ekonomicznego. Kursanci poznają także tajniki wprowadzenia Bitcoina do własnego biznesu. W ciągu zaledwie kilku dni na kurs zapisało się ponad 1100 osób
Draper University różni się od konwencjonalnych placówek. Ich głównym założeniem jest rozwijanie w studentach przedsiębiorczości oraz zakłócanie ogólnie przyjętego porządku. Reklamują się hasłem _ Disrupters Wanted _ czyli w tłumaczeniu _ zakłócacze porządku poszukiwani _, a Bitcoiny akceptowane są tam od czerwca 2013.
Nie jest to jedyne miejsce na świecie oferujące darmowe kursy z cyfrowych walut. Od kwietnia wprowadzenia do cyfrowych walut można uczyć się online na University of Nicosia, największym cypryjskim i jednym z największych w Europie południowej Uniwersytetem na którym wykłady odbywają się w języku angielskim.
Kursy prowadzone są tam przez znane autorytety w świecie Bitcoina, takie jak Andreas Antonopoulos który niedawno odpowiadał na pytania Kanadyjskiego Senatu.
Uczelnia ma w swojej ofercie także płatny kierunek, po ukończeniu którego studenci otrzymują tytuł magistra kryptowalut, a certyfikat ukończenia kierunku zapisany zostanie BlockChainie (publicznej bazie danych na której opiera się Bitcoin). Kurs nie należy jednak do najtańszych, ponieważ kosztuje 11,760 euro. Uniwersytet jest pierwszą uczelnią wyższą na świecie, która zdecydowała się na akceptację Bitcoinów już w listopadzie 2013.
Czytaj więcej w Money.pl