Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Współpraca na linii RPP-rząd

0
Podziel się:

Narodowy Bank Polski i Ministerstwo Finansów pracują nad koncepcją dewaluacji złotego, co było jedną z propozycji ministra finansów przedstawionych NBP. Wyciszenie konfliktu wokół NBP leży w interesie rządu, gdyż niezależność banku centralnego jest światowym standardem

Wyciszenie konfliktu wokół NBP leży w interesie rządu, gdyż niezależność banku centralnego jest światowym standardem - uważa wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner.

'Naprawdę wyciszenie tego problemu jest w naszym interesie. To jest rzecz, która zagranicą jest odbierana absolutnie negatywnie. Nie ma obecnie spotkania ekspertów międzynarodowych ze sfer ekonomiczno-finansowych, gdzie nie zaczyna się nas pytać, co z bankiem i dlaczego tak nastajecie na jego niezależność' - powiedziała PAP w czwartek w Sejmie Wasilewska-Trenkner.

'Jak się jest w kręgu pewnych ludzi z OECD, Unii Europejskiej, to w takim towarzystwie nie można za bardzo odstawać. Bo jak wszyscy są we frakach, to nie można przyjść w szortach' - dodała wiceminister finansów.

W sejmowej Komisji Finansów Publicznych trwają prace nad trzema projektami nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim.

Jeden z nich, autorstwa posłów PSL-UP, zakłada zwiększenie o sześć osób liczby członków RPP oraz rozszerzenie dotychczasowych obowiązków RPP o wspieranie wzrostu gospodarczego i walkę z bezrobociem.

Rząd nie poparł projektu poselskiego, gdyż zgłosił własny projekt zmian zmierzających do dostosowania unormowań dotyczących banku centralnego do standardów UE.

Przedstawiciele koalicji rządowej atakują jednak Radę Polityki Pieniężnej za zbyt, ich zdaniem, restrykcyjną politykę. Zarzucają władzom banku centralnego, że nie sprzyja polityce rządu i nie chce współdziałać na rzecz pobudzenia wzrostu gospodarczego.

'Tak to brzmi oficjalnie (konflikt rząd-NBP), bo nieoficjalnie jedna i druga grupa zawsze ze sobą współpracują. Nie ma wyjścia' - dodała Wasilewska-Trenkner.

Jednak niedawno premier Leszek Miller powiedział, że parlament prawdopodobnie przegłosuje powiększenie składu RPP. Natomiast minister finansów Marek Belka wyrażał wątpliwość, czy powiększenie składu RPP przyniesie spodziewane korzyści gospodarcze.

Doradca prezydenta Witold Orłowski będzie doradzał zasięgnięcie opinii Trybunału Konstytucyjnego, czy powiększenie składu RPP jest zgodne z Konstytucją.

Sam prezydent zapowiadał wielokrotnie, że będzie bronił niezależności RPP.

Również większość konstytucjonalistów, którzy przygotowali swoje opinie do projektów zmian w ustawie o NBP uznała, że propozycje poselskie są sprzeczne z Konstytucją.

NBP i MF pracują nad koncepcją dewaluacji złotego

Narodowy Bank Polski i Ministerstwo Finansów pracują nad koncepcją dewaluacji złotego, co było jedną z propozycji ministra finansów przedstawionych NBP - powiedziała w Sejmie wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner.

'Zarówno ekonomiści NBP jak i rządu pracują nad tym tematem. Jest to przedmiotem analiz, natomiast ostatecznej odpowiedzi na razie nie ma. Są plusy i minusy' - dodała.

Na początku czerwca minister finansów Marek Belka przedstawił prezesowi NBP Leszkowi Balcerowiczowi propozycje zmian w polityce kursowej.

Ministerstwo Finansów nie ujawniło, co zaproponowało NBP.

Rada Polityki Pieniężnej odrzuciła propozycje MF, uznając obecny kurs płynny za najlepsze rozwiązanie.

Szef NBP i minister finansów powołali zespół, który opracowuje strategię kursową w kontekście polskiego przystąpienia do Unii Europejskiej i Unii Monetarnej.

Wiceminister finansów powiedziała, że NBP nie odrzucił definitywnie propozycji, a za trzy miesiące będzie wiadomo, czy dewaluacja złotego jest możliwa i opłacalna.

'Propozycja nie została odrzucona w tym sensie, że jest niemożliwa do zrealizowania. Szukamy odpowiedzi na pytanie, ile to będzie kosztować. Odpowiedź możemy poznać co najmniej za trzy miesiące' - powiedziała PAP Wasilewska.

Członek RPP Grzegorz Wójtowicz odmówił komentarza.

'Mamy obecnie kurs płynny' - powiedział.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)