Rada obniżyła stopę referencyjną o 50 pkt bazowych do 7 proc., stopa lombardowa spadła o 100 pkt bazowych do 9 proc., a redyskontowa o 75 pkt bazowych do 7,75 proc. Stopa depozytowa pozostała bez zmian i nadal wynosi 5 proc. Rada utrzymała także neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.
Ekonomiści pytani przez PAP uważali, że RPP odłoży cięcie stóp procentowych na listopad ze względu na oznaki ożywienia w gospodarce. Ekonomiści byli przekonani, że rada będzie chciała poczekać, aż ujawnią się w pełni skutki jej poprzednich decyzji. Ministerstwo Finansów nie skomentowało zaskakującej decyzji Rady.
Ekonomistów utwierdzały w przekonaniu jeszcze dane z tego tygodnia, które wskazywały, że w gospodarce następuje powolne ożywienie. W poniedziałek GUS podał, że sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,7 proc. w relacji rok do roku.
Jeszcze we wtorek przedstawiciel NBP Adam Czyżewski mówił, że NBP prognozuje wzrost PKB w III o 2 proc., a w IV kwartale, że wzrost może być jeszcze większy. Prognozy Ministerstwa Finansów mówią, że PKB w III kwartale wzrosło o 1,3-1,4 proc., a w IV wzrośnie o 1,8 proc.
W tym roku RPP sześciokrotnie obniżała stopy, a główna stopa interwencyjna wynosiła ostatnio 7,5 proc.
Konferencja, podczas której RPP poda uzasadnienie decyzji, rozpocznie się o godz. 16.00.