Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|

Zaczynał od sprzedaży śpiworów z malucha. Doszedł do miliardowych obrotów

184
Podziel się:

Igor Klaja zbudował polską markę 4F, która jest obecna w 42. krajach na świecie. Zaczynał od sprzedawania śpiworów, które woził maluchem i Ładą. - Po śmierci mojego taty musiałem jako 18-letni chłopak wziąć sprawy w swoje ręce - opowiada w "Biznes Klasie". Dziś jego firma ma 1,5 miliarda zł rocznych obrotów.

Zaczynał od sprzedaży śpiworów z malucha. Doszedł do miliardowych obrotów
Igor Klaja, założyciel firmy 4F (Licencjodawca, Biznes Klasa)

"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny na YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z przedsiębiorcami - o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych sprawach. Gościem ostatniego odcinka był Igor Klaja, założyciel spółki OTCF, która jest właścicielem marki 4F. Zobacz całą rozmowę na kanale "Biznes Klasa" na You Tube.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zaczynał od śpiworów i Malucha. Dziś 4F jest globalną marką sportową. Igor Klaja w Biznes Klasie

Maluch, Łada Samara i regułka wykuta na blachę

A wszystko zaczęło się od malucha i sprzedaży śpiworów niespełna 30 lat temu. - Po śmierci mojego taty musiałem jako 18-letni chłopak wziąć trochę sprawy życiowe w swoje ręce. Pamiętam swoją pierwszą fakturę, którą wypisywałem chyba 7 razy. Pamiętam, że ona była na 700-kilkadziesiąt złotych - mówi Igor Klaja.

Malucha trzeba było szybko zamienić na Ładę Samarę, bo do tego pierwszego wchodziło za mało towaru. - Wówczas byłem bardzo nieśmiałym chłopcem, bo wtedy miałem 19 lat i bardzo się stresowałem kontaktem z jakimś kontrahentem. Pamiętam, że sobie wymyśliłem, że się będę przedstawiał jako przedstawiciel jakiejś tam firmy. Nawet nie chciałem mówić, że to jest moja firma, bo myślałem, że wezmą mnie za wariata. Wyglądałem dość młodo jako 19-letni chłopak. Przygotowałem sobie formułkę, jak mam się przedstawić, wykułem ją na blachę. Trenowałem przed lustrem, żeby się nie stresować - opowiada Klaja.

Globalna firma z Polski ubiera najlepszych sportowców na świecie

Dziś 4F to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek sportowych. Roczne przychody firmy sięgają półtora miliarda złotych. Firma prowadzi sprzedaż w 42 krajach świata, w tym w Rumunii, Katarze, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Singapurze, USA czy Australii. Ubiera sportowców z całego świata podczas igrzysk olimpijskich. W Pekinie 2022 i Tokio 2020 stroje 4F nosiło łącznie 9 reprezentacji narodowych – Polski, Chorwacji, Grecji, Litwy, Łotwy, Macedonii Północnej, Portugalii, Serbii i Słowacji. W Paryżu firma ubrała sportowców z Grecji, Ukrainy, Słowacji, Łotwy, Chorwacji i Kosowa. W stolicy Francji polską kadrę olimpijską ubierał Adidas.

- Trzeba się otrzepać jak zawodnik po przegranym meczu i podejść do następnego. Jeśli będzie szansa i będzie jakiś kolejny konkurs, czy zaproszenie do rozmów ze strony PKOL, to podejdziemy do tego. Ja może mam tylko żal, że nie ubieramy tych sportowców, bo to jest dla mnie pewien element dumy narodowej - dodaje Klaja.

Produkcja nie tylko w Chinach

- My w Polsce wyprodukowaliśmy w zeszłym roku 335 tysięcy sztuk towarów. Bardzo chętnie byśmy wyprodukowali 3 miliony sztuk towarów, tylko niech zgłoszą się do nas jeszcze szwalnie, o których nie wiemy, które mogą dla nas tą produkcję robić. Bo to jest bariera, z którą my się zmagamy - twierdzi Klaja.

Według niego mitem jest to, że produkcja w Chinach jest tańsza i to główny powód dla którego firmy odzieżowe korzystają z tamtejszych fabryk. - W Chinach szwaczka zarabia od 1000 do 1500 dolarów. My szyjemy tam głównie produkcję bardzo specjalistyczną. Warunki pracy w szwalniach chińskich, gdzie są technologie, gdzie są roboty, jest zaawansowany system ERP, znacząco się poprawiły. Chiny nie są już tanim krajem.

(...) Druga kwestia to jest bariera technologiczna. Niestety, pewnych rzeczy w Polsce po prostu nie ma, chodzi o maszyny. My nie mamy swoich zakładów, my korzystamy z partnerów. Chcieliśmy otworzyć szwalnię, zaczęliśmy rekrutować szwaczki. Przychodzi do mnie kierownik i mówi, że mamy problem. Co, nie ma szwaczek? Są. To jaki jest problem? 90 proc. szwaczek powiedziało, że jak damy umowę o pracę, to one nie przyjdą do pracy, bo stracą przywileje, jakieś 500+, czy 800+ - opowiada Klaja.

Ambitne plany. Przejąć kiedyś Adidasa?

Polskie 4F od dawna na wielu polach na równi rywalizuje o klienta z amerykańskim Nike czy niemieckim Adidasem. Ostatnio firma odbiła Adidasowi prestiżowy kontrakt. Polska marka modowa przez co najmniej cztery najbliższe lata będzie dostarczała stroje sportowe dla polskich reprezentacji siatkarskich.

Łukasz Kijek: Powiedziałeś kiedyś takie zdanie, że chcesz kupić Adidasa.
Igor Klaja: Potrzebuję tylko kasy.
ŁK: Ale to jest nadal aktualne?
ŁK: Pewnie. Ktoś kiedyś powiedział: set unrealistic goals (wyznaczaj nierealistyczne cele). No wydaje się nierealne, ale wszystko jest możliwe.

Klaja wyjaśnia jednak, że w biznesie nie chodzi o stawanie sobie celu na przejęcie kogoś. - To by była gra skończona, gdybym ja bym chciał kogoś przejąć, kupić, pokonać. A ja chcę robić lepszy produkt niż np. Adidas. Po prostu chciałbym, żebyśmy byli lepsi każdego dnia - wyjaśnia.

W poprzednich odcinkach "Biznes Klasy" Łukasz Kijek rozmawiał z:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(184)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
dorota d.
2 tyg. temu
co za bzdury , pracując nie traci sie 800 plus
Robert S.
2 tyg. temu
Szału z tymi ubraniami nie ma
Kmama
2 tyg. temu
Co za kłamstwa. Ludzie dowiedzieli się,że 4f to Chiny i teraz dobry PR wjezdza. Tak się nachapali na marży sprzedaży do poniesionych kosztów. Słaba jakość,za to cena faktycznie jak Adidas.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Realista
2 tyg. temu
Niestety z jakością ta firma jest na bakier
Gatos
2 tyg. temu
Bzdury! Kobietom nie zabiera się 800 plus tylko, że pracują.
Hmm
2 tyg. temu
No to chyba mieli odwrotny problem ze szwaczkami. Może chciały na umowę o pracę a proponowali zlecenie?? Co za kłamstwo z tym 800plus. Wstydziłby się takie głupoty opowiadać.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (184)
Lolo M.
4 dni temu
Boże jakie to Kliche.. kto to pisze jak..... Taaaa biznes zaczynał od " garażu " bzdury funta kłaków warte
Pali 🐱
5 dni temu
Bo to jest uczciwa firma a jej pracownicy uczciwie wynagradzani .
Niewolnik
5 dni temu
Uważam że bogaci nie powinni płacić podatków !
Paczka w Boxi...
5 dni temu
To jest dobra Firma i uczciwie traktuje pracowników !!!!!!!
FeFuFeFu
5 dni temu
A redaktor Patyk łyka wszystko ...
...
Następna strona