Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Szymański
Damian Szymański
|
aktualizacja

Złoty pomoże inflacji w Polsce? Prezes NBP mówi o pokorze [TYLKO W MONEY.PL]

73
Podziel się:

"Z pokorą podchodzimy do zmian kursu walutowego, wiedząc, że na jego poziom wpływ miewają także nastroje na rynkach finansowych, które bywają zmienne" – pisze specjalnie dla money.pl prezes NBP prof. Adam Glapiński. Złoty w ciągu ostatnich trzech miesięcy umocnił się wobec euro o 4 proc. Co to oznacza?

Złoty pomoże inflacji w Polsce? Prezes NBP mówi o pokorze [TYLKO W MONEY.PL]
Według prof. Glapińskiego polska gospodarka jest wysoko konkurencyjna (Licencjodawca, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

W końcówce lutego jedno euro kosztowało 4,75 zł. Po czwartkowej korekcie notowań obecnie jest to ok. 4,54 zł. To oznacza, że polska waluta umocniła się w ciągu trzech ostatnich miesięcy o ok. 4 proc. Czy ma to wpływ na inflację w Polsce? Zapytaliśmy o to prof. Glapińskiego, szefa NBP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Waloryzacja 500 plus. Minister finansów zakładnikiem obietnic PiS? Mocne słowa byłego premiera

Szef NBP dla money.pl o złotym i inflacji

"Wyraźne umocnienie złotego w ostatnich miesiącach niewątpliwie będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji. Aprecjacja złotego będzie oddziaływać w kierunku niższych cen towarów i usług importowanych przez Polskę, co ograniczać będzie krajową dynamikę cen. Mocniejszy złoty wzmocni zatem dezinflacyjny wpływ spadku cen surowców, który w ostatnich miesiącach miał miejsce na rynkach światowych" – pisze w odpowiedzi prezes polskiego banku centralnego.

Jak podkreśla prof. Glapiński, jednocześnie umocnienie kursu złotego jest w pełni spójne z fundamentami polskiej gospodarki, na co zresztą od wielu miesięcy wskazywała Rada Polityki Pieniężnej w naszych komunikatach.

Według niego polska gospodarka jest wysoko konkurencyjna, "mamy nadwyżkę w handlu zagranicznym i szybko gonimy zamożniejsze kraje".

W ostatnim roku mieliśmy rekordowy napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych. A jednocześnie w Polsce nie ma – poza inflacją, która jest obecnie globalnie wysoka – istotnych nierównowag makroekonomicznych, na co wskazuje także Komisja Europejska. Do tego mamy niski na tle innych krajów dług publiczny. Nie dziwi zatem, że złoty się umacnia. Choć oczywiście cały czas negatywnie na sentyment do naszej waluty oddziałuje fakt, że tuż za naszą granicą trwa wojna – twierdzi szef NBP.

Jak dodaje, "kurs walutowy złotego jest płynny i kształtuje się pod wpływem czynników rynkowych, dlatego NBP nie wyznacza żadnego celu dotyczącego poziomu kursu, a także nie przedstawia jego prognoz".

"Z pokorą podchodzimy do zmian kursu walutowego, wiedząc, że na jego poziom wpływ miewają także nastroje na rynkach finansowych, które bywają zmienne" – podsumowuje.

Joanna Tyrowicz: Umocnienie złotego? Krótkotrwałe zjawisko

O złotym mówiła niedawno także członkini Rady Polityki Pieniężnej prof. Joanna Tyrowicz. Zapytana w radiu TOK FM, jak ocenia umocnienie polskiej waluty, Tyrowicz powiedziała: "Jako bardzo korzystne z perspektywy inflacji. Potencjalnie niestety prawdopodobnie mało trwałe".

Zmieniła się względna atrakcyjność inwestowania portfelowego w złotych. To jest czasowe, związane jest to z różnicą w wysokościach stóp procentowych i oczekiwaniami co do dalszego zachowania stóp procentowych na głównych walutach światowych. Jest to bardzo korzystne z perspektywy krótkookresowej, bo wzmacnia obniżenie tempa wzrostu cen. Natomiast w perspektywie długookresowej nie podejrzewam, żeby to była jakaś jaskółka, że przestały działać prawa ekonomii i że długoterminowa różnica w stopach inflacji między nami a globalnymi gospodarkami nie przełoży się na cenę złotego – dodała.

Członkini RPP wskazała, że Rada nie miała wpływu na ostatnie umocnienie złotego i musi prowadzić politykę tak, jakby ten fakt nie miał miejsca.

Damian Szymański, zastępca szefa redakcji i dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(73)
WYRÓŻNIONE
Majka
2 lata temu
Prezes NBP żyje w swojej alternatywnej rzeczywistości, z milionami na koncie. Dla nich złoto, dla nas ryż.
JanuszWielki
2 lata temu
No pięknie NBP manipuluje kursem złotego.
?????????????...
2 lata temu
Jak inflacja spadnie to z czego pis weźmie na rozdawnictwo wyborcze?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (73)
ATLAS
2 lata temu
Cokolwiek by nie zrobili ...politycy nie odpowiadają za błędy, można ich jedynie osądzić ...Trybunał Stanu... wyda wyrok a oni pójdą do domu i policzą kasę A poza tym to możemy im zrobić to gdzie ja mogę Pana majstra w d...ę pocałować Pozdrawiam wszystkich "Polaków" co wierzą w Prawo i Sprawiedliwość Czyli Pranie i Spolegliwość, Narodu TEJ ZIEMI na którą sprawiedliwość zstąpić nie chce
Chrisz77
2 lata temu
Uważam że glapinskiemu wcale nie zależy na silnym złotym.wlasciwie od samego początku jak tylko został szefem NBP robił wszystko by nasza waluta była słabsza,niż na to zasługuje.
ANTYMATRIX
2 lata temu
O ten jest dowodem mojej teorii o tym że nie ma transcendencji między gatunkowej. Jest tylko ewolucja gatunku. Ten osobnik nie ma podstawowej umiejętności człowieka, nie imię połączyć wątków: ekonomista 32 min. temu zgłoś Panie Glapiński ! Wysoka inflacja powoduje wzrost PKB To jest rozumowanie w stylu: Tankuję za 100 zł i ceny paliw mnie nie interesują.
ANTYMATRIX
2 lata temu
Ludzie mogą już zauważyć niższe ceny, najważniejsze to niższe ceny paliw. I nic tam brejzole Wasze skamlanie. Prezes NBP ma rację. Jak nic się nie wydarzy to inflacją w ostatnim kwartale poniżej 10%. I latem gupek z tvna znajdzie pomidory po 5 zeta. Gupek w zimie zawsze będzie 5 x drożej. I do pozostałych gupków z tvna. Parawan nad zimnym morzem to nie fanaberią a muś...
.8*
2 lata temu
Glapinski to bambik , ale on ma tytuł profesora , no to tylko znaczy , że nawet bambik mozr zdobyć tytuł profesora
...
Następna strona