W czwartek o 15.00 prezes NBP Adam Glapiński wyjaśniał środową decyzję Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. W trakcie przemówienia stwierdził, że obecny poziom stóp jest "właściwy" z punktu widzenia hamowania inflacji, ale podkreślał, że jest to tylko "pauza" w cyklu podwyżek stóp, a nie jego zakończenie.
Złoty umocnił się w czasie przemówienia Glapińskiego
Na wystąpienie Glapińskiego mocno zareagował kurs złotego wobec euro i dolara. W obu przypadkach polska waluta się umocniła. Jak wskazał na Twitterze Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion, "sytuacja na rynkach zmienia się na plus" - m.in. dzięki dobrym danym o inflacji z USA, która była niższa niż oczekiwano. "Złoty szybko się umacnia zaprzeczając z uporem powtarzanym tezom o jego słabnięciu wynikającym z decyzji RPP" - napisał Kuczyński.
Kurs dolara spadł po 15.00 z 4,72 zł do 4,64 zł, a o godzinie 16.00 dobijał już do 4,62 zł. W skali całego dnia złoty umocnił się do amerykańskiej waluty o 2,08 proc.:
Z kolei cena euro spadła w trakcie przemówienia Glapińskiego z okolic 4,71 zł do 4,69 zł, łącznie w czwartek złoty zyskuje wobec europejskiej waluty ok. 0,5 proc.:
Nieco poprawiła się także sytuacja na franku szwajcarskim - chociaż tutaj, po umocnieniu o 15.00 z okolic 4,79 zł do 4,75 zł, kurs znowu zaczął rosnąć. Obecnie CHF kosztuje 4,77 zł: