Rząd chce, by akcyza na alkohol wzrosła o 10 proc. - i to już od pierwszego stycznia 2020 r. O tyle samo ma wzrosnąć podatek na tytoń.
Jak to przełoży się na ceny? W przypadku trunków wszystko zależy oczywiście od tego, jak wysokie mają one stężenie alkoholu.
Piwosze mogą spać spokojnie
Ministerstwo Finansów w projekcie ustawy przewiduje, że półlitrowa puszka zwykłego piwa podrożeje zaledwie o 5 groszy. Biorąc jeszcze pod uwagę podatek VAT, jej cena wzrośnie o ok. 6 groszy.
Trochę więcej zapłacą miłośnicy win. Butelka o pojemności 0,75 litra podrożeje o 12 groszy, a biorąc pod uwagę cenę z VAT - o 15 groszy. Tyle samo mają podrożeć napoje fermentowane, na przykład wina owocowe. Nie podrożeje natomiast cydr i perry (czyli niskoprocentowy alkohol z gruszek) - tu dotychczasowa stawka ma zostać zachowana, o ile stężenie alkoholu nie przekroczy tam 5 proc.
Czytaj też: Akcyza na alkohol w górę. "Jesteśmy zupełnie zaskoczeni, nikt nie jest na to przygotowany"
Mocne trunki mocno w górę
Na znacznie większe wydatki będziemy musieli się jednak przygotować w przypadku zakupu mocniejszych alkoholi. I tak pół litra wódki podrożeje nawet o 1,4 zł.
Wzrost akcyzy nie będzie też dobrą wiadomością dla palaczy. Paczka z 20 papierosami podrożeje o 1,2 zł - wylicza resort finansów. O 1,69 zł podskoczy natomiast cena 50 g tytoniu do palenia.
Zdecydowanie droższe będą też cygara. Każda sztuka o masie 10 g podrożeje o 40 groszy. Susz tytoniowy ma natomiast podrożeć o niemal 23 zł za kilogram.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl