Jak informuje "Rzeczpospolita", rozmowy na temat wprowadzenia nowego podatku mają toczyć się podczas najbliższego szczytu UE, który został zaplanowany na 18-19 czerwca.
Według dyskutowanej obecnie wersji podatku, stawka miałaby wynieść około 0,2 proc. obrotów największych firm.
- Zależnie od jego formy - zryczałtowanej sumy, wkładu proporcjonalnego do wielkości przedsiębiorstwa lub części podatku od uzysku - można by pozyskać ok. 10 mln euro bez zbytniego obciążania finansów tych przedsiębiorstw - powiedziała jedna z rzeczniczek Komisji, cytowana przez "Rz".
Podatek miałby obejmować firmy, które notują powyżej 750 mln euro rocznego obrotu. Unia szacuje, że mogłoby to dotyczyć około 70 tys. firm w całej UE.
Komisja Europejska zastanawia się również nad wprowadzeniem innych danin, które pomogłyby zdobyć środki na odbudowę gospodarek krajowych. Wśród nich są na przykład dodatkowe podatki od emisji CO2 czy tworzyw sztucznych.
Przypomnijmy, że Unia Europejska zapowiedziała w ubiegłym tygodniu utworzenie funduszu, który pomógłby państwom członkowskim uporać się z kryzysem gospodarczym. W sumie ma on liczyć 750 mld euro.
Według wstępnych szacunków Polska miałaby dostać ponad 62 mld euro, co oznaczałoby, że więcej pieniędzy przypadłoby w udziale tylko Hiszpanii i Włochom.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl