Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRO
|
aktualizacja

CIT dla spółek komandytowych. Eksperci proponują resortowi rozwiązanie

2
Podziel się:

Podatek CIT mogłyby zapłacić te spółki komandytowe, które nie złożą informacji o wspólnikach, bądź gdy ich wspólnikami są przedsiębiorcy z innych krajów. Taką propozycję zaprezentowano podczas konferencji on-line zorganizowanej przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

CIT dla spółek komandytowych. Eksperci proponują resortowi rozwiązanie
Podatek CIT dla spółek komandytowych. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców proponouje rozwiązanie. (Fotolia)

Na konferencji prasowej nie pozostawiono suchej nitki na projekcie Ministerstwa Finansów, który zakłada opodatkowanie spółek komandytowych CIT-em. Obecny na niej partner w zespole doradztwa podatkowego w CRIDO Mateusz Stańczyk stwierdził, że pora zaproponować resortowi coś w zamian. Rozwiązanie, które z jednej strony zabezpieczy państwo przed wyprowadzaniem zysków z Polski, a z drugiej ochroni przedsiębiorców.

- Spółka komandytowa powinna zostać płatnikiem podatku dochodowego w dwóch określonych przypadkach: jeżeli nie złoży informacji na temat swoich wspólników, nie będzie wiadomo, kto jest wspólnikiem tej spółki komandytowej [...] - powiedział ekspert.

Spółki takie miałyby odprowadzić CIT również w przypadku, gdyby z danych wynikało, iż wspólnikami spółki komandytowej są podmioty oraz przedsiębiorcy z siedzibami w innych krajach.

Zobacz także: Zobacz: Spółki komandytowe objęte CIT-em. Wymowny komentarz eksperta

- Taka regulacja zapewni ministerstwu finansów komfort co do opodatkowania spółek ze wspólnikami zagranicznymi albo spółek, co do których nie wiadomo, kim są wspólnicy, a z drugiej strony spowoduje, że uczciwi polscy przedsiębiorcy nie będą musieli opodatkowywać dwa razy dochodu i będą mogli wciąż korzystać z tego atrakcyjnego wehikułu inwestycyjnego, jakim jest spółka komandytowa - przekonuje Stańczyk.

Propozycja Stańczyka nie funkcjonuje wyłącznie w głowach ich twórców, ale jest także przelana na papier. Ekspert zaznaczył, że odpowiednie propozycje zapisów konkretnych artykułów mogą zostać przekazane resortowi.

Stańczyk zaznaczył również, że zaproponowane rozwiązanie jest podobne do formuły, w jakiej obecnie chce się opodatkować spółkę jawną. Wyjaśnił, że w 99 proc. przypadkach takie oświadczenie zostanie złożone.

A zatem po nowemu spółka jawna traktowana będzie nadal jako spółka niepodlegająca opodatkowaniu, a zarazem fiskus będzie miał wiedzę, kto jest wspólnikiem takiej spółki i czy odprowadza podatek w Polsce, czy nie, oraz czy jest to uzasadnione.

Natomiast Jakub Bińkowski, dyrektor departamentu prawa i legislacji ZPP, podtrzymał opinię, że MF powinno się wycofać ze swojej regulacji, ponieważ jest szkodliwa. Zwrócił uwagę, że projekt jednocześnie zawiera korzystne dla przedsiębiorców rozwiązania w zakresie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.

- Połączenie dwóch skrajnie różnie ocenianych propozycji w jednym projekcie z pewnością nie przysługuje się procesowi legislacyjnemu - ocenił Bińkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
xxx
4 lata temu
Przecież tu chodzi o zajumanie kasy do budżetu, a nie o nieistniejący w realnym rozmiarze problem unikania opodatkowania.
EkoP
4 lata temu
Przepraszam jakie dwa razy ??? Inne firmy też 2 razy płacą ten sam podatek??? To jest nasz system podatkowy który najpierw dał możliwości unikania opodatkowania a ci którzy z tego korzystają nawet się z tym nie kryją i mówią że to niesprawiedliwe - tylko dla kogo niesprawiedliwe??? Dla tych którzy płacą.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
EkoP
4 lata temu
Przepraszam jakie dwa razy ??? Inne firmy też 2 razy płacą ten sam podatek??? To jest nasz system podatkowy który najpierw dał możliwości unikania opodatkowania a ci którzy z tego korzystają nawet się z tym nie kryją i mówią że to niesprawiedliwe - tylko dla kogo niesprawiedliwe??? Dla tych którzy płacą.
xxx
4 lata temu
Przecież tu chodzi o zajumanie kasy do budżetu, a nie o nieistniejący w realnym rozmiarze problem unikania opodatkowania.