Polska ma zadeklarować swoją gotowość do wyrażenia zgody na globalny podatek podczas spotkania ambasadorów UE w Brukseli - informuje "FT", powołując się na pięć nieoficjalnych i niezależnych źródeł.
Polska już nie blokuje minimalnego podatku CIT w UE
W efekcie, jeśli żaden inny kraj nie zgłosi oporu wobec minimalnego podatku CIT dla firm, droga do jego wprowadzenia stanie się otwarta. Niewykluczone, że umowa w tej sprawie zostanie zawarta już w piątek 17 czerwca, podczas spotkania ministrów finansów krajów UE. Odpuszczenie przez Polskę swojego weta, jak podkreśla "FT", to "duży skok do przodu dla Unii Europejskiej".
"FT" przypomina, że w 2021 r. porozumienie OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) ws. minimalnego efektywnego podatku korporacyjnego podpisało 136 państw. Jest to tzw. Drugi Filar zmian podatkowych zaproponowanych przez OECD - Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Unia Europejska pracuje teraz nad przełożeniem propozycji OECD na prawo unijne - dyrektywę, która zmusi państwa do wprowadzenia minimalnego podatku CIT. Będzie to jednak wymagać jednomyślnej zgody państw członkowskich, stąd tak istotny jest brak weta ze strony Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podkreśla "FT", Polska do tej pory opierała się minimalnemu podatkowi CIT ze względu na konflikt z Komisją Europejską, która zablokowała wypłatę pieniędzy w ramach Funduszu Odbudowy. Po tym jednak, jak Polska osiągnęła porozumienie z KE ws. funduszy, premier Mateusz Morawiecki "usunął przeszkodę" związaną z podatkiem.
Przypomnijmy, że ambicją większości państw na świecie jest wprowadzenie globalnego podatku CIT. Jego stawka ustalona by była na poziomie 15 proc., a firma musiałaby go opłacić w tym państwie, w którym uzyskała zyski. Jej fizyczna siedziba tym samym przestałaby mieć znaczenie.