Od stycznia 2025 roku garaż będzie traktowany przez fiskus jak mieszkanie. Ich właściciele zapłacą za nie taki podatek jak za swój lokal. Takie zmiany przewiduje m.in. nowela w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawie o opłacie skarbowej. Rząd niedawno przyjął ten projekt.
Nowe przepisy obejmą w pierwszej kolejności właścicieli domów jednorodzinnych z garażami w budynku i miejscami parkingowymi w blokach mieszkalnych. Z uwagi na to, że stawka za metr kwadratowy garażu będzie równa stawce za mieszkanie, zapłacą za całość jednolity podatek od nieruchomości.
Właścicielom dojdą także nowe obowiązki
Przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 r. W tym kontekście warto przypomnieć, że w 2024 r. stawka podatku w budynku mieszkalnym wynosi 1,15 zł za 1 m kw. powierzchni, a w 2025 r. wzrośnie do 1,19 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie garaże mogą być opodatkowane stawką taką, jak dla mieszkań - w 2025 roku to maksymalnie 1,19 zł za metr - albo stawką od budynków pozostałych, tj. maks. 11,48 z metr w 2025. Zależy to od tego, czy garaż stanowi element nieruchomości wspólnej, czy też jest wyodrębnionym lokalem użytkowym. Ujednolicamy opodatkowanie w dół, tj. wszystkie garaże będą opodatkowane stawką mieszkaniową - mówi money.pl wiceminister finansów Jarosław Neneman.
Zmiana opodatkowania garaży będzie wiązać się także z nowym obowiązkiem dla właścicieli nieruchomości.
Zgodnie z nim do końca stycznia 2025 będą musieli złożyć właściwemu organowi podatkowemu informację o posiadanych nieruchomościach, w tym garażach i miejscach postojowych.
"Złożenie takiej informacji umożliwi organom podatkowym pozyskanie danych dot. wielkości powierzchni do opodatkowania według stawki przewidzianej dla budynków mieszkalnych" - czytamy na stronach KPRM.
"Ministerstwo Finansów zauważyło wzrostowy trend"
Dlaczego Ministerstwo Finansów zdecydowało się na taki krok?
- Są dwa powody tej sytuacji. Garaże stały się w ostatnim czasie pożądanym produktem inwestycyjnym. W wyniku zainteresowania garażami jako pewnymi rodzajami inwestycji ich ceny wzrosły - wyjaśnia Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości. Jak dodaje, jeszcze w 2018 roku można było je nabyć w cenie od 20 do 25 tys. zł. Tymczasem obecnie na rynku są oferty w wysokości ponad 100 tys. zł za jeden garaż. W ciągu kilku lat ich ceny wzrosły więc pięciokrotnie.
Ministerstwo Finansów zauważyło ten wzrostowy trend, w ostatnim czasie wiele osób szukając alternatywy dla inwestowania, zaczęło także skupować garaże. Dodatkowo resort finansów w tej chwili szuka pieniędzy, a przy okazji próbuje ujednolicić podatki. Trudno się więc dziwić takiej decyzji - podkreśla Błeszyński.
Zmiana ujednolici zasady
Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse, dostrzega w tej decyzji resortu finansów plusy.
- Zmiana na pewno doprowadzi do zniwelowania różnic, bo do tej pory samorządy różnie naliczały podatki za garaże. Ta zmiana na pewno ujednolici te zasady, co będzie plusem dla całego rynku - podkreśla. Przyznaje jednocześnie, że obecnie każde dostępne miejsce postojowe staje się na wagę złota. Jego zdaniem ceny garaży rosną zwłaszcza w obliczu rozszerzania stref płatnego parkowania. W związku z tym garaż staje się coraz bardziej potrzebny.
- Inna sprawa, że jeśli posiadamy mieszkanie w bloku, a mamy możliwość dodatkowo zakupu osobnego garażu, to jest on traktowany także jako miejsce do przechowywania dla różnych rzeczy - zaznacza.
Garaż staje się luksusem
Deficyt miejsc parkingowych w polskich miastach sprawia, że posiadanie garażu staje się powoli luksusem zarezerwowanym dla zamożnych. - Na tle całego rynku nieruchomości ceny garaży są rzeczywiście bardzo wysokie - przyznaje Marcin Jańczuk.
Jak zauważa, miejsca parkingowe w nowych inwestycjach deweloperskich są sprzedawane obecnie za 60, a nawet 80 tys. zł (miejsce postojowe ma średnio 18 mkw. powierzchni). - To jest bardzo wysoka kwota nawet w porównaniu do cen mieszkań - podkreśla Jańczuk. Dodaje, że na rynku wtórnym nie brakuje ofert dotyczących sprzedaży miejsc postojowych i garaży za 150-170 tys. zł. W money.pl pisaliśmy, że nawet 280 tys. zł oczekują niektórzy sprzedający garaże w dużych polskich miastach.
Koszty eksploatacji pójdą w górę
Czy objęcie garaży i miejsc postojowych tymi stawkami podatku jak za mieszkania będzie mieć także wpływ na wzrost cen nieruchomości? - Do tej pory nie miało to bezpośredniego wpływu, ponieważ kupujący mieszkania w Polsce z reguły nie zwracają uwagi na kwestie fiskalne, koncentrując się raczej na finalnej cenie nieruchomości. Potencjalni kupcy w niewielkim stopniu interesują się także kosztami eksploatacji nieruchomości - odpowiada Tomasz Błeszyński.
Dodaje jednocześnie, że ujednolicenie stawek za mieszkania i garaże będzie mieć jednak wpływ na wzrost kosztów eksploatacji.
Trybunał Konstytucyjny: garaż jest elementem mieszkania
W ubiegłym roku w sprawie garaży wypowiedział się także Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że zróżnicowanie stawek podatku od garaży w zależności od tego, czy są one lokalem o odrębnej własności, czy są przynależne do lokalu mieszkalnego, jest sprzeczne z przyjętym w ustawie kryterium stawek podatkowych.
Trybunał argumentował, że posiadanie miejsca postojowego w wielostanowiskowym garażu jest elementem mieszkania. Podlegają one klasyfikacji według stawek przewidzianych dla budynków mieszkalnych, albowiem zaspokajają podstawowe potrzeby bytowe ludzi w zakresie zamieszkiwania. Bez względu na to, czy garaż stanowi nieruchomość odrębną do lokalu mieszkalnego, czy jest jedynie do niego przynależny, pełni tę samą funkcję - uzasadnił TK.
Odroczył także wejście w życie wyroku do 1 stycznia 2025 r., co oznacza, że przepisy - uznane za niekonstytucyjne - przestaną obowiązywać właśnie do tej daty. Decyzję TK uzasadnił groźbą ewentualnej niemożliwej do oszacowania liczby postępowań wznowieniowych w sądach oraz potrzebą zapewnienia stabilności budżetów samorządów, których częścią są środki pochodzące z podatku od nieruchomości.
Agnieszka Zielińska, dziennikarka money.pl