Szczęśliwiec, który ustrzelił rekordową wygraną w Eurojackpot, zawarł kilka zakładów metodą "chybił–trafił" w jednym z punktów Lotto w powiecie bieruńsko-lędzińskim w województwie śląskim. Wygrał 206 550 000 zł. To najwyższa wygrana w historii gier losowych w Polsce.
Gracz ze Śląska nie dostanie do ręki całej kwoty. Musi bowiem zapłacić podatek od wygranych. Tak jak w przypadku Lotto wynosi on 10 proc. To znaczy, że do szczęśliwca trafi 185,9 mln zł, a reszta, czyli 20,6 mln zł, powędruje do skarbówki.
Podatek od wygranej pobiera się ryczałtem. Oznacza to, że jeśli wygramy w konkursie lub na loterii, to nie musimy sami odprowadzać takiego podatku.
Organizator loterii, który wypłaca wygraną samodzielnie, odprowadzi 10 proc. do urzędu skarbowego. W takiej sytuacji tego przychodu nie trzeba ujawniać w rocznym zeznaniu podatkowym.
Na razie nie wiadomo, czy zwycięzca skontaktował się już z punktem Lotto. Część zwycięzców nigdy nie zgłasza się do punktu, a ich nagrody pozostają nieodebrane.
Ostatnio pisaliśmy o mieszkance Bawarii, która przez prawie sześć tygodni nosiła w torebce kupon wart 33 mln euro, zanim zorientowała się, że to właśnie ona trafnie wytypowała szczęśliwe liczby.
O tym, jakie liczby najczęściej wybierają Polacy w grach losowych oraz o tym, czy ten system można oszukać pisaliśmy, TU.
Eurojackpot to europejska gra losowa. Po piątkowym losowaniu wygrana pierwszego stopnia wysokości 45 mln euro (czyli 206 mln zł) trafiła do dwóch krajów: Polski oraz Finlandii.
W puli na wygrane pierwszego stopnia przed piątkowym losowaniem było aż 90 mln euro (czyli 410 mln zł). Taką astronomiczną kwotą mógłby się cieszyć polski gracz, gdyby nie ktoś grający w Finlandii, na kuponie którego również znalazł się zwycięski zestaw.
To największa wygrana, jaka kiedykolwiek padła w Polsce. Podobnie jak w przypadku poprzednich dwóch wygranych pierwszego stopnia w Eurojackpot w Polsce, Totalizator Sportowy nie będzie ujawniał nazwy miejscowości, w której padła. Decyzja ta jest podyktowana względami bezpieczeństwa zwycięzcy.
Poprzedni rekord padł w maju 2019 roku w powiecie piotrkowskim. Historię gracza, do którego powędrowały wtedy 193 mln zł, opisaliśmy w materiale pt. "Dżekpot, czyli o Wojciechu, którego życie bajką się nie stało".
Na trzecim miejscu największych wygranych w Polsce jest kwota 96 mln zł, która we wrześniu 2020 roku trafiła do gracza z powiatu pruszkowskiego.
W grze Eurojackpot trzeba wytypować prawidłowo siedem liczb, ale z dwóch koszyków. Należy poprawnie skreślić pięć liczb z puli 50 oraz dwie z puli 10. Stopni wygranych jest 12.
W piątek padła wygrana pierwszego stopnia, czyli udało się trafić wszystkie siedem liczb. Jakie liczby przyniosły szczęście graczowi z Polski? Tym razem szczęśliwe numery to: 4, 31, 39, 43, 46 oraz 1 i 4.