"Podatek od nieruchomości ściśle powiązany z wartością rynkową nieruchomości, a nie z jej powierzchnią, jako docelowo najważniejsze źródło dochodów własnych samorządu" – brzmi jedna z propozycji Forum Idei – think tanku Fundacji im. Stefana Batorego, czytamy na tvp.info.pl.
Fundacja Batorego opublikowała raport przedstawiający "propozycje stworzenia zdecentralizowanego samorządowego państwa dobrobytu” oraz możliwe sposoby jego finansowania. Zawarte w nim tezy skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Znów wraca pomysł ustanowienia w Polsce podatku katastralnego. To jest instytucja co prawda znana w różnych krajach, ale taka, która w polskich warunkach doprowadziłaby do wywłaszczenia z wszelkiego rodzaju własności ogromnej części Polaków – skomentował Kaczyński.
- My w żadnym wypadku takiego podatku nie wprowadzimy. Ci, którzy tego chcą, albo nie mają pojęcia, co chcą zrobić, albo chcą przeprowadzić taką operację, o której przed chwilą mówiłem - dodał prezes PiS.
Podatek katastralny to jeden ze sposobów opodatkowania nieruchomości, w którym wysokość podatku jest uzależniona od wartości katastralnej nieruchomości, jej ceny rynkowej.
W praktyce oznacza to, że im więcej warta jest nieruchomość, tym więcej podatku musimy zapłacić.
Czytaj także: Takie rzeczy tylko w Polsce. Za kawałek podłogi płaci się 10 razy większy podatek niż za budynek
Opublikowany raport Fundacji Batorego "Polska Samorządów" to "projekt dokończenia samorządowej rewolucji i jej zwieńczenie w zdecentralizowanym samorządowym państwie dobrobytu".
Szczegółowo opisuje propozycję wprowadzenia "wspólnoty dobrobytu" i zakłada m.in.: przejęcie funduszy NFZ i organizację regionalnych systemów opieki zdrowotnej na poziomie województw, odejście od centralnej podstawy programowej dla szkół, likwidację kuratoriów oświaty i zastąpienie ich zewnętrzną agencją czy przerzucenie finansowania wynagrodzeń nauczycieli na władzę centralną - podaje tvp.info.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl