Okazuje się, że na zmianach wprowadzone przez Polski Ład, całkiem duże pieniądze stracili senatorowie. Według dziennikarza Konrada Piaseckiego senatorowie mieli dostać na swoje konta nawet 1400 zł mniej niż w grudniu. Na zmianach mieli więcej stracić senatorowie pełniący funkcje – ustalił Patryk Michalski z wp.pl. W przypadku przewodniczącego komisji może to być kwota 1600 zł.
Informację dziennikarza potwierdził money.pl senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski. Sprawa jest w tej chwili wyjaśniana. Polityk skomentował także całe zamieszanie w przypadku parlamentarzystów.
- Dostaliśmy informację, że w przypadku parlamentarzystów na razie nie będzie żadnej zmiany, a sytuacja jest wyjaśniana. Trzeba pamiętać, że nasze wynagrodzenia składają się z dwóch składników. Jednym z nich jest dieta, a drugim wynagrodzenie. Drugie jest poniżej 12,8 tys. zł, więc powinno być neutralne. Były oczywiście osoby, które wiedziały o tym, że stracą. Dlatego że Polski Ład wprowadzał pewien bałagan dla tych, którzy mają dwa lub trzy źródła wynagrodzeń. Część senatorów pracuje (prowadzi działalność gospodarczą), część otrzymuje emeryturę, mamy też grupę profesorów akademickich w Senacie. Ta grupa, wcale nie mała, wiedziała, że może mieć korektę na minus. Większość była jednak przekonana, że reforma będzie dla nich neutralna. – powiedział money.pl Zdrojewski.
Polityk komentuje Polski Ład: "Bajzel do kwadratu"
Jednocześnie polityk opozycji uważa, że akurat parlamentarzyści nie są grupą, która opinia publiczna powinna się przejmować, ponieważ są osoby, które na podatkowym zamieszaniu mogą stracić znacznie więcej.
- Posłowie i senatorowie to jest mały ból. Ja bym się nie przejmował tą grupą za bardzo. Martwię się tymi grupami, które nie mają wysokich dochodów, ale mają różne ich źródła. Dodatki opiekuńcze, dodatki na niepełnosprawne dziecko albo rozliczające się osobno, ale na szczególnych warunkach. Muszę powiedzieć, że w tym przypadku bajzel jest do kwadratu – komentuje zamieszanie podatkowe senator Bogdan Zdrojewski.
Morawiecki zapowiada kolejne zmiany w Polskim Ładzie
Premier Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej zapowiedział objęcie ulgą dla klasy średniej emerytów i rencistów. Skorzystać będą z niej mogli także zleceniobiorcy i samotni rodzice. Dodatkowo zarabiający do 12,8 tys. zł. To kolejne zmiany dotyczące nowego prawa podatkowego, które obowiązuje w Polsce od trzech tygodni. Pierwsze problemu z nowymi regulacjami fiskalnymi pojawiły się już na początku stycznia, kiedy to niższe wypłaty otrzymali m.in. nauczyciele i policjanci.
Parlamentarzyści dostali w 2021 roku podwyżki
Dieta parlamentarna wynosi to ponad 4 tys. zł i jest zwolniona z podatku na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych do kwoty 3 tys. zł, czyli opodatkowana część diety wynosi ponad 1 tys. zł, a podatek od tej kwoty to 171 zł. Efekt jest taki, że kwota wolna od podatku z tytułu diet to dla posłów 36 tys. zł rocznie. W 2021 parlamentarzyści dzięki inicjatywie prezydenta Andrzeja Dudy dostali podwyżki na poziomie 60 proc.