Z powodu podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych do samorządów popłynie mniej pieniędzy. W ramach Polskiego Ładu rząd wprowadza pakiet rozwiązań, który ma tę stratę wyrównać.
Jak poinformował na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu wiceminister finansów Sebastian Skuza, Polski Ład przewiduje dwa rodzaje rozwiązań - doraźne i docelowe.
Wyjaśnił, że w ramach tych doraźnych jeszcze w 2021 roku do samorządów trafi dodatkowa subwencja w wysokości 8 mld zł.
Dodał, że będzie ona dzielona na podstawie kryteriów ustawowych z zachowaniem minimalnych i maksymalnych kwot. Uwzględniać ona będzie też wskaźnik bogactwa jednostek samorządu terytorialnego.
Doraźnym rozwiązaniem, przewidzianym w przyjętym projekcie ustawy, będzie również możliwość przejściowego uchwalenia przez samorząd niezrównoważonego budżetu bieżącego. Samorządy byłyby zobowiązane do zrównoważenia go w ciągu czterech lat.
Wiceszef MF, przechodząc do docelowych rozwiązań dla samorządów poinformował, że pierwszym z nich byłoby zapewnienie znacznej przewidywalności dochodów.
Dochody z udziału w podatkach PIT i CIT byłyby przekazywane samorządom na podstawie algorytmu - który uwzględniałby przewidywane wpływy z tytułu podatków PIT i CIT - i trafiałyby do nich w 12 równych miesięcznych ratach.
Kolejnym rozwiązaniem jest subwencja rozwojowa z mechanizmem gwarancyjnym, która byłaby częścią subwencji ogólnej i mogłaby być wykorzystywana do finansowania wydatków bieżących, jak i równoważenia budżetu bieżącego.
Skuza wyjaśnił, że jej wysokość byłaby uzależniona m.in. od liczby mieszkańców. Miałaby ona mieć też elementy zachęt, tak by pobudzić inwestycje - większa subwencja trafiałaby do gmin, które inwestują.
Wiceminister dodał, że wspomniany mechanizm stabilizacyjny polegałby na tym, że rząd przekazywałby dodatkowe środki dla samorządów, jeśli okazałoby się, że wpływy podatkowe są mniejsze od wcześniej planowanych.