Polski Ład sporo namieszał w kwestii podatkowej. Do skalkulowania ponownie swoich zysków i strat powinny zasiąść osoby, które w przeszłości złożyły wniosek PIT-2. Wszystko przez wzrost kwoty wolnej od podatku.
PIT-2 - czym jest?
PIT-2 to nic innego jak oświadczenie pracownika służące do obliczenia miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Dotyczy m.in. pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę.
Po złożeniu takiego wniosku pracodawca odprowadza podatek z naszej pensji z uwzględnieniem już kwoty wolnej. To sprawia, że płacimy niższy podatek, ale potem nie mamy zwrotu z PIT.
Osoby, które złożyły u pracodawcy PIT-2, mają pomniejszone miesięcznie zaliczki na podatek dochodowy o 1/12 kwoty zmniejszającej. Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", to szczególnie istotne przy wejściu w życie Polskiego Ładu, który podniósł kwotę wolną od podatku.
Przy dotychczasowych 8 tys. zł kwoty wolnej, kwota zmniejszająca podatek wynosiła 113,33 zł miesięcznie (1360 zł rocznie). Od 1 stycznia 2022 r. jednak kwota wolna to 30 tys. zł, a zatem kwota zmniejszająca podatek wynosi 425 zł (rocznie 5100 zł).
Właśnie taką kwotę potrącają zakłady pracy jako płatnicy w przypadku, gdy dochody pracownika nie przekroczą kwoty stanowiącej górną granicę pierwszego przedziału skali podatkowej - pisze "DGP".
PIT-2 - jak na tym można stracić?
Dziennik tłumaczy, że stracić mogą osoby, które złożyły deklarację u kilku pracodawców, Dlatego też gazeta poleca w pierwszym przypadku deklarację zostawić u jednego pracodawcy, a u pozostałych - wycofać. Stracić na PIT-2 mogą też płatnicy, którzy założyli firmę i rozliczają się według skali podatkowej.
Co istotne, możemy nawet nie pamiętać, że już złożyliśmy PIT-2. Wystarczy bowiem zrobić to raz, a nasz pracodawca już na stałe będzie nas rozliczać tym sposobem. Druki złożone przed 2022 r. będą ważne także i po 1 stycznia 2022 r., o ile stan faktyczny w nich zapisany się nie zmienił.
W oświadczeniu PIT-2 pracownik oświadcza, że:
- nie otrzymuje emerytury lub renty za pośrednictwem płatnika;
- nie osiąga dochodów z tytułu członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej lub innej zajmującej się produkcją rolną;
- nie otrzymuje świadczeń pieniężnych z Funduszu Pracy lub z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych;
- nie osiąga dochodów wymuszających opłacanie zaliczki na podatek.
Niejasności wokół Polskiego Ładu
Choć rząd zapewniał, że Polski Ład będzie neutralny lub korzystny dla większości Polaków, to jednak od stycznia na jaw wychodzą historie osób, które na rewolucji tracą. "Fakt" przytacza we wtorek historie emerytów, którzy po reformie mają niższe świadczenia.
Niektórzy pracodawcy, w ramach zoptymalizowania strat powstałych po wejściu w życie Polskiego Ładu, zmniejszają wynagrodzenie pracownikom.