"W projekcie ustawy budżetowej na rok 2020 nie zostały zapisane wpływy z tzw. podatku cyfrowego" – przyznaje wiceminister finansów Tadeusz Kościński w odpowiedzi na interpelację posła Pawła Pudłowskiego.
Wbrew pozorom nie oznacza to jednak, że temat przestał interesować rząd. "W tym zakresie kontynuujemy dyskusje na forum unijnym oraz OECD. Trwają również wewnętrzne prace analityczne" – zaznacza wiceminister.
Podatek cyfrowy stał się gorącym tematem po wizycie wiceprezydenta USA w Polsce. Przypomnijmy, że podczas wspólnej konferencji prasowej z Andrzejem Dudą Mike Pence podziękował za odrzucenie przez Polskę propozycji podatku od usług cyfrowych.
O rezygnacji z wprowadzenia podatku nie informował wcześniej żaden z polskich urzędów.Z pozornego wycofania się Polski z prac nad nową daniną tłumaczył się również premier Morawiecki, który podczas rozmowy z "Polsat News" zaznaczył, że rząd wdroży takie zasady, jakie będą obowiązywały w Unii Europejskiej. - Dopingujemy, żeby jednolite zasady podatku cyfrowego zostały jak najszybciej wypracowane- przekonywał.
O podatku od usług cyfrowych, tzw. podatku GAFA (nazwa od pierwszych liter nazw spółek: Google, Amazon, Facebook, Apple), mówiło się od lipca. Nowa danina miała wejść w życie już 1 stycznia 2020 r. Objęte podatkiem miały zostać przychody wszystkich firm cyfrowych świadczących usługi na terenie Polski.
Pierwsze zapowiedzi prac nad zmianami w prawie podatkowym sygnalizowano już w Aktualizacji Programu Konwergencji. Zapisano tam, że dochody z tytułu podatków nałożonych na przedsiębiorstwa cyfrowe mogłyby już w 2020 r. osiągnąć poziom 217 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl