Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Podwyżka VAT na napoje. Stracą producenci, rolnicy i konsumenci

34
Podziel się:

Planowane podwyżki VAT do 23 proc osłabią kondycję wielu sadowników, rolników oraz producentów. Uderzy to również po kieszeni konsumenta. Efekt? Zaczniemy też pić więcej soków ze sztucznymi ulepszaczami, wynika z analizy Instytutu Staszica.

Vat na napoje owocowe lub warzywne z min. 20 proc. zawartością soku/przecieru ma zostać podniesiony.
Vat na napoje owocowe lub warzywne z min. 20 proc. zawartością soku/przecieru ma zostać podniesiony. (Shutterstock.com)

Według ekspertów Instytutu Staszica, przyczyn coraz słabszej kondycji branży sadowniczej można upatrywać w eksporcie polskich owoców oraz rosnącej konkurencji na zagranicznych rynkach produkcji owoców i warzyw. Produkcja jabłek oraz innych owoców rozwija się obecnie bardzo intensywnie na Wschodzie, głównie na Ukrainie oraz w Mołdawii, Serbii, a także na terenie Chin, Iranu i Turcji.

"W kolejnych latach nasza pozycja lidera w produkcji, a także w przetwórstwie owocowo-warzywnym jest mocno zagrożona. Przede wszystkim Ukraina może niebawem zalać całą Europę tanimi owocami. Jeśli te prognozy się sprawdzą - polskie sadownictwo i przetwórstwo, mocno uzależnione od eksportu, zacznie upadać" - czytamy w raporcie pt. "Nowe wyzwania w branży owocowo-warzywnej".

Instytut podkreśla, że Ukraina już dziś plasuje się w pierwszej "10" największych importerów warzyw i owoców w Polsce.

Zdaniem obserwatorów, intensywnie rozwijające się rynki wschodnie w następnych latach mogą zagrozić polskim pracownikom, utrzymującym się z sadownictwa i zatrudnionym w przetwórstwie. Według szacunków, zagrożonych jest ponad 50 tys. stanowisk. Plantatorów już dziś niejednokrotnie nie stać na zapłacenie złotówki za zbiór kilograma owoców, jeśli cena hurtowa np. malin wynosi 1,70 zł/kg. Dlatego w wielu rejonach kraju można dostrzec tablice zapraszające do samodzielnego zbioru owoców, podano w materiale.

Wzrosną ceny

Jak zaznacza Instytut, branża sadownicza obawia się także podwyżek cen napojów i nektarów do ok. 1,3 zł na litrze. Samo obciążenie fiskalne dla konsumenta może sięgać ok. 466 mln zł (przy założeniu stawki 23 proc. dla nektarów). Konsumenci będą więc poszukiwać tańszych produktów, nawet kosztem jakości, a udział spożycia soków z owoców i warzyw może zmniejszyć się o 30-50 proc. na rzecz napojów o niższej wartości odżywczej.

Zobacz także: Szef plantatorów o przetwórcach: część zachowań jest nieuczciwa:

"To poważnie zaszkodzi tak dobrze rozwijającej się w ostatnich latach produkcji soków, nektarów i napojów. Polacy bowiem mogą się pochwalić bardzo wysokim poziomem spożycia napojów z owoców i warzyw w porównaniu z całą UE. Przeciętny Polak wypija 14,7 litra rocznie napojów niegazowanych z owoców i warzyw. W innych krajach konsumpcja jest na znacznie niższym poziomie - dla przykładu w graniczących z Polską, blisko o 1/3 mniejsza - Czechy 5,2 l, Słowacja 5,7 l, Niemcy 5,1 l" - czytamy w raporcie IS.

Pomarańcze przed jabłkami

Autorzy nowelizacji zakładają wzrost konsumpcji soków 100 proc.. Jednak - według ekspertów Instytutu - polscy sadownicy, w tym producenci jabłek, na które zapotrzebowanie może spaść nawet o 123,5 tys. ton, nie mają powodów do zadowolenia. Bowiem, w przypadku rynku soków dominującą pozycję ma smak pomarańczowy (ok. 30 proc.), soki na bazie marchewki (ok. 22 proc.), dopiero na trzeciej pozycji jest sok jabłkowy (ok. 20 proc.)

Zupełnie inne są preferencje smakowe w segmencie napojów, których VAT ma wzrosnąć aż o 18 proc. do obecnej stawki - tu mamy do czynienia z całkowitą dominacją jabłka jako głównego składnika. Oprócz słabszej pozycji jabłek w segmencie soków, względem innych produktów, badania konsumenckie w innych krajach nie potwierdzają zastąpienia nektarów i napojów przez soki 100 proc.. W krajach, w których rosła cena nektarów i napojów, konsumenci w ich zastępstwie wybierali napoje gazowane, a nie soki, argumentuje IS.

Według ostatnich propozycji Ministerstwa Finansów, soki 100-proc. mają być obłożone 5 proc. stawką VAT, nektary 8 proc., a napoje owocowe lub warzywne 23 proc.. Instytut Staszica postuluje zachowanie obecnych 5% dla wszystkich kategorii - soków 100 proc., nektarów i napojów z min. 20 proc. zawartością wsadu z owoców.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(34)
WYRÓŻNIONE
Radek
6 lat temu
Już lepiej na co dzień pić wodę z kranu, a raz na jakiś czas sprawić sobie sok z prawdziwego zdarzenia, niż te dosładzane napoje i nektary, które prawdziwego owocu lub warzywa nie widziały na oczy.
Tomira
6 lat temu
Pójdą ceny soków w górę i to pewnie niemało. moja córka piję sporo soków ja to cisowiankę lekko gazowaną wolę. najwyżej będzie się kupowało owoce i robiło w domu soki. Zobaczymy jak to będzie
Konsument
6 lat temu
Mnie te pseudonektary i bez zmiany VATu szkodzą.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (34)
Jacek
6 lat temu
Owoce kosztują grosze: jabłka były po 60 groszy, wiśnie po 3 zł. porzeczka po 1,5 zł. Kupiłem sobie sokownik i mam soki
Adam
6 lat temu
Soki sam robię. W tym roku kupiłem wiśnie po 2 zł za kilogram. Sok pije z wodą mineralną lekko gazowaną
Chrum chrum
6 lat temu
Mnie to nie dotyczy ha ha soki pije tylko własnej roboty i nie kupuję chemikaliów do picia a wam otrzezwiania z amoku dyskontowego zyczę no i zdrowka
majeran
6 lat temu
A nie powinno się obłożyć większymi podatkami rakotwórczych gazowanych napojów sztucznie słodzonych i sztucznie "owocowanych"?
anna
6 lat temu
mnie to nie dotyczy nie piję tego wole wodę.
...
Następna strona