Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Polski Ład przyniesie zmianę przy korektach JPK_VAT. Koniec z czynnym żalem

13
Podziel się:

Przedsiębiorca składający korektę JPK_VAT nie będzie musiał złożyć czynnego żalu. Instytucję tę zniesie Polski Ład w swoich przepisach. Tym samym rządzący zdecydowali się uwzględnić postulat Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, o czym poinformowało jego biuro w komunikacie. Adam Abramowicz zapewnił, że zwolni to wiele firm z niepotrzebnej biurokracji.

Polski Ład przyniesie zmianę przy korektach JPK_VAT. Koniec z czynnym żalem
Polski Ład. Koniec z czynnym żalem przy korekcie JPK_VAT (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock)

Czynny żal przy korekcie JPK_VAT? Już nie. W komunikacie prasowym Biuro Rzecznika MŚP poinformowało o swoim sukcesie. Postulat zniesienia tego obowiązku został uwzględniony w ramach reformy gospodarczej nazwanej przez rząd Polskim Ładem.

Czynny żal to równie czynna biurokracja

Skąd taka konieczność? W komunikacie podkreślono, że każda osoba prowadząca działalność gospodarczą wielokrotnie musiała zmagać się z opóźnionymi fakturami VAT od kontrahentów. Zdarzały się również korekty faktur, rabaty, czy błędy w otrzymanych fakturach.

W każdej z takich sytuacji przedsiębiorca musiał złożyć do urzędu korektę dokumentu JPK_VAT oraz dokonać korekty części ewidencyjnej VAT. Od 1 października 2020 roku doszedł mu też nowy obowiązek - przy tego typu sytuacjach musiał również złożyć czynny żal i to za każdym razem, gdy składał korektę części ewidencyjnej JPK.

Zobacz także: Polski Ład uderzy ich po kieszeni. Stracą przez... algorytm

Podatnicy muszą jednocześnie przysłać do urzędu elektronicznie JPK_VAT wraz z deklaracją, czyli dwuczęściowym dokumentem w formie elektronicznej. Obejmuje ewidencję VAT (czyli zestaw informacji o zakupach i sprzedaży przedsiębiorcy za dany okres, który wynika z ewidencji VAT) oraz deklarację VAT (VAT-7 i VAT-7K).

Sporny w tym wypadku był przede wszystkim art. 16a ustawy Kodeks karny skarbowy. Zgodnie z jego zapisem nie podlega karze osoba, która złożyła skuteczną korektę deklaracji podatkowej i w całości uiściła daninę niezwłocznie lub w terminie wyznaczonym przez uprawniony organ. Przepis ten dotyczy wyłącznie niekaralności popełnienia błędu w części deklaracyjnej nowego pliku JPK_VAT.

Co to oznacza w praktyce? Otóż jeżeli przedsiębiorca odkrył błąd na fakturze w kwocie, który skutkował korektą dokumentu JPK_VAT, to jednocześnie złożyć musiał czynny żal, co generowało dodatkową biurokrację. Przykład takiej sytuacji podaje Biuro w komunikacie.

"W październiku 2021 roku podatnik przez pomyłkę nie wykazał faktury sprzedaży w ewidencji VAT, przez co zaniżył kwotę podatku w deklaracji VAT. Wystąpił błąd zarówno w części deklaracyjnej jak i ewidencyjnej w pliku JPK_VAT. W takim przypadku, aby uwolnić od odpowiedzialności karnej, podatnicy ze względu na błąd w części ewidencyjnej zmuszeni są do składania czynnego żalu" - czytamy.

Czynny żal do lamusa. Triumf Rzecznika MŚP

Do Biura Rzecznika MŚP trafiało mnóstwo skarg od przedsiębiorców. Dlatego też Adam Abramowicz zdecydował się na interwencję i w piśmie do ministra finansów wskazał na brak spójności w zakresie w zakresie skutków niekaralności popełnionych błędów w części deklaracyjnej oraz części ewidencyjnej nowego pliku JPK_VAT.

Wniósł też o rozszerzenie wspomnianego art. 16a Kodeksu karnego skarbowego o niekaralność czynów związanych ze złożeniem korekty ewidencji VAT. Postulat ten został uwzględniony w Polskim Ładzie. Tym samym od 1 stycznia 2022 roku nie będzie już obowiązku składania czynnego żalu w przypadku błędu w części ewidencyjnej lub deklaracyjnej pliku JPK_VAT. Wystarczyć w tym wypadku będzie skuteczna korekta deklaracji lub księgi.

- Rozszerzenie art. 16a Kodeksu karnego skarbowego o niekaralność czynów związanych ze złożeniem korekty ewidencji VAT, było konieczne. Przedsiębiorcy musieli składać tzw. czynny żal w sytuacjach oczywistych, co nie miało sensu i obciążało firmy zbędną biurokracją - skomentował Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Ks. Walenty
3 lata temu
Polska to dziwny kraj. Obywatel tej krainy płaci pensję urzędnikowi, płaci pensję księdzu a ci zamiast mu podziękować wymagają od niego jakiegoś czynnego żalu. Ludzie opanujcie się. Wstańcie z kolan.
Andrzej
3 lata temu
Brawo PiS. Nie ma to jak samemu tworzyć problemy i następnie je likwidować okazując łaskę ludowi, a przede wszystkim, jak to prezes nam czcigodny ujął, cwaniakom. A prawda jest pewnie taka, że te czynne żale obciążały za bardzo urzędy skarbowe i to była jedyna przyczyna rezygnacji z tego poronionego pomysłu.
Polak
3 lata temu
O jakim Ładzie piszecie. Chuba ukraińskim. Galopująca inflacja, ceny rosną bez opamiętania. To ma być ten ład? Chyba bezład. Gdzie nikt nad niczym nie panuje. Takie bu de lu to nie było nawet za Gomułki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
mars
3 lata temu
teraz zamiast czynnego żalu, trzeba będzie Jarkowi lachę obciągnąć!! nowe PIS prawo.
mars
3 lata temu
ja mam co miesiąc żal jak tym oszustom Pisowskim płacę haracz.
Stach1962
3 lata temu
Autor nie wie o czym pisze. Składając korektę JPK_VAT należało w załączniku podać przyczynę jej złożenia. Nie było tu żadnej instytucji czynnego żalu, kiedy należy przyznać się do wykroczenia lub przestępstwa, wskazać ewentualnych wspólników, wyrazić żal i oczywiście wyrównać uszczuplenie podatkowe wraz z odsetkami. Wyjaśnienie pomyłki czy niezawinionego błędu to nie instytucja czynnego żalu.
roco
3 lata temu
Super już nie będzie trzeba składać papierków teraz wystarczy przejść w pokucie na kolanach wokół urzędu skarbowego pytanie ile razy?
Zaświadczenia
3 lata temu
Kiedy coś się zmieni w temacie zaświadczeń? Dlaczego jeden urząd państwowy tego samego państwa, finansowany z tego samego budżetu nie może pobrać danych z innego urzędu tego państwa? Mamy XXI wiek, sieci komputerowe i tekturowe państwo a w urzędach nadal średniowiecze - papiery i pieczęcie. Obywatel musi marnować czas i nosić zbędne zaświadczenia między urzędami. Przedsiębiorca zamiast zarabiać pieniądze i płacić podatki marnuje energię i czas na zaspokajanie urzędniczych zachcianek. Przez to też mamy kosztowne państwo i armię urzędników wykonujących całkowicie zbędą pracę. W jednym urzędzie sztab urzędników wystawia przeróżne zaświadczenia zaświadczenia na podstawie danych z komputera. Wszystko tylko po to aby obywatel zaniósł to do drugiego urzędu, gdzie kolejna armia urzędników przyjmuje te zaświadczenia i wklepuje w swoje komputerki. Jedni i drudzy są zbędni, bo państwo samo mogłoby od siebie te dane pobierać i w najbardziej wiarygodny sposób - przez sieć komputerową bezpośrednio między urzędami. Bez mieszania w to obywatela, ryzyka oszustwa czy podrobienia papierowych zaświadczeń. Mogliby wszystko sprawdzić czy pobrać sami od siebie pomiędzy urzędami tego samego państwa. Technicznie jest to możliwe już od dziesięcioleci. I żaden rząd nic z tym nie zrobił. Ani PiS ani PO ani SLD itd...