Wicepremier Henryk Kowalczyk skomentował w RMF FM zamieszanie związane z Polskim Ładem. Zdaniem polityka winnym problemów związanych z wprowadzeniem nowych rozwiązań podatkowych jest Porozumienie Jarosława Gowina.
- Wprowadzenie ulgi dla klasy średniej na wniosek Porozumienia Jarosława Gowina spowodowało ogromną komplikację systemu podatkowego — powiedział wicepremier Henryk Kowalczyk.
Konsekwencje za Polski Ład? Decyzja należy do premiera
Kowalczyk powiedział, że Polski Ład został ogłoszony w maju przez wszystkich liderów Zjednoczonej Prawicy.
- I później zaczęły się problemy. Porozumienie Jarosława Gowina zapowiedziało, że nie poprze tej wersji, która była przygotowana. Wobec czego zaczęto tę ustawę przerabiać, a każde przeróbki powodują komplikacje – powiedział w RMF FM Kowalczyk.
Na pytanie, czy ktoś powinien ponieść odpowiedzialność za bałagan spowodowany reformą, odparł: poczekajmy chwilę. Zastrzegł też, że takie decyzje należą do premiera Mateusza Morawieckiego.
Kowalczyk odniósł się też do pytania, czy działania rządu, jak np. zapowiedź możliwości rozliczenia rocznego z fiskusem według zasad z 2021 r., jeśli byłoby to korzystniejsze dla osób z zarobkami do 12 800 brutto miesięcznie, to przyznanie się do porażki w związku z Polskim Ładem.
- Faktem jest, że Polski Ład daje pieniądze w kieszeniach podatników rzędu 17 mld zł, ale faktem jest też, że jest skomplikowany system tzw. ulgi dla klasy średniej — powiedział minister rolnictwa.
Dopytywany przez RMF FM o bałagan, jaki zapanował, wicepremier odparł, że poprawki i konstruowanie ulgi dla klasy średniej spowodowało na kolejnych etapach ogromną komplikację systemu.
- Bardzo późne informowanie służb finansowych w zakładach pracy, tam, gdzie te wypłaty przygotowują, spowodowało, że nie cała wiedza została przekazana. Zgadzam się, że system informacyjny Ministerstwa Finansów zaszwankował – podsumował wprowadzanie Polskiego Ładu Kowalczyk.
Gowin został odwołany ze stanowiska w sierpniu 2021 r.
W sierpniu 2021 Jarosław Gowin został odwołany ze stanowiska wicepremiera na wniosek Mateusza Morawieckiego. Polityk, choć podpisał się wraz z innymi koalicjantami pod Polskim Ładem, to od samego początku krytykowała zbytnie, jego zdaniem obciążenie fiskalne przedsiębiorców i tzw. klasy średniej.
Jednak Polski Ład w obecnej formie powstał już po odwołaniu Gowina ze stanowiska i wyjściu Porozumienia z koalicji.
Eksperci i dziennikarze zwracali uwagę na fakt, że Polski Ład, zamiast uprościć system podatkowy, przesadnie go komplikuje. Rząd zaczął łatać i zmieniać zapisy podatkowe dopiero w momencie, gdy okazało się, że część etatowców straciło na zmianach, choć mieli na nich zyskać. Przytrafiło się to nawet parlamentarzystom.