Wszyscy, którzy zdecydowali od nowego roku wysyłać elektroniczne faktury ustrukturyzowane za pomocą ministerialnego systemu informatycznego, tracą czas i nerwy — pisze poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
"DGP" informuje, że zdaniem ekspertów Krajowy System e-Faktur jest pełen błędów.
"Jest też ciągle dopracowywany przez resort finansów, ale użytkownicy nie otrzymują na ten temat klarownych informacji. Dla części firm to niebezpieczne. Możliwe jest bowiem kilkukrotne wysłanie tej samej faktury, co po potencjalnym uznaniu wszystkich takich dokumentów za prawidłowe mogłoby skutkować problemami podatkowymi" – czytamy w DGP.
Krajowy System e-Faktur nie spełnia definicji produktu
Zdaniem cytowanych przez autorów publikacji ekspertów Krajowy System e-Faktur (KSeF) w wersji udostępnionej przedsiębiorcom nie spełnia definicji produktu informatycznego gotowego do udostępnienia dla użytkowników.
"Wydaje się, że jakiś element KSeF został źle skonfigurowany bądź błędnie oszacowany i w konsekwencji system nie wytrzymał natężenia ruchu. Teraz jest minimalnie lepiej, ale nadal trudno uznać, że działa on prawidłowo" - powiedział "DGP" architekt rozwiązań IT i programista Adrian Lapierre.
Ekspert jest zdania, że resort finansów nie reaguje na zgłoszenia błędów dotyczącego systemu faktur elektronicznych. Najgorzej było, zdaniem cytowanego eksperta, w ubiegły poniedziałek i wtorek, kiedy praktycznie co drugie zapytanie w systemie powodowało jego błędy wewnętrzne lub kończyło się komunikatem o niedostępności KSeF.