- Mamy gotowy projekt podatkowej części Polskiego Ładu. To historyczna obniżka podatków. Zyska aż 18 mln podatników. 2/3 emerytów przestanie w ogóle płacić podatki. Zostawimy 8 mld zł w kieszeniach naszych obywateli - mówił minister finansów Tadeusz Kościński.
Jak podkreślał, to już kolejna obniżka podatków po zmianach związanych z wprowadzeniem PIT-0 oraz obniżką z 18 do 17 proc. pierwszej stawki podatkowej. Z czego zostanie załatana dziura związana z 8 mld zł kosztów? MF twierdzi, że rzeczywisty koszt reform to tylko 2 mld zł. Pozostałe 6 mld zł ma zostać zrekompensowane zmniejszeniem szarej strefy podatkowej.
- Nasz projekt to propozycja zmiany kwoty wolnej od podatku z obecnych 8 do 30 tys. zł. To historyczna zmiana. Poza tym z 85 tys. do 120 tys. zł podnosimy próg podatkowy. To spowoduje, że połowa podatników zejdzie do niższego progu. Z 1,2 mln osób będzie to 600 tys. - mówił Kościński.
Kto zyska? 90 proc. emerytów, czyli blisko 8,1 mln osób. Zyskać ma też 67 proc. osób zatrudnionych na etacie. Stracą głównie osoby na działalności gospodarczej, które przestaną płacić niską, zryczałtowaną stawkę składki na ZUS. Dziś wynosi ona około kilkuset złotych i płaci ją w identycznej kwocie i przedsiębiorca zarabiający 3 tys. zł, co i ten mający 30 tys. zł dochodu.
- Nie może być tak, że pracownicy, którzy zarabiają mniej od swoich pracodawców płacą wyższą stawkę. Wdrażamy więc podatkowe fair play - dodał Kościński.
Jak dodał wiceminister finansów Jan Sarnowski, to finansowy restart. Bo teraz nieważne będzie, czy ktoś ma umowa o pracę, działalność gospodarczą, czy umowę zlecenie, zapłacą taką samą stawkę zdrowotną. Nie będzie można jej jednak - tak jak teraz - odliczyć od podatku.
Sarnowski tłumaczył, że trudno oszacować kto z przedsiębiorców zyska, a kto straci. Powód? Mogą wybrać kilka rodzajów działalności. I od tego uzależnione będą ich powinności podatkowe.
- Szeroko otworzymy dla wszystkich biznesów rodzinnych estoński CIT. Firmy korzystające z tego zapłacą tylko 20 proc. podatków. To prawie tyle, co niższa stawka PIT - tłumaczył wiceminister.
Jak dodał, drugą zmianą, na którą będą mogli przejść przedsiębiorcy, będzie ryczałt. Wg Sarnowskiego boom na to rozwiązanie już jest, bo w samym styczniu przeszło na tę formę aż 65 tys. firm.
Co Polski Ład zmieni w ryczałcie?
Co się zmieni teraz w ryczałcie? Stawka zdrowotna wynieść ma 1/3 stawki ryczałtu. Dodatkowo niższą stawkę podatkową, a co za tym idzie i zdrowotną, mają płacić programiści, inżynierowie i zawody medyczne. Dlaczego
- Podam tu przykład: prowadzący sklep zapłaci 3 proc. podatku na ryczałcie od przychodów a dodatkowo zapłaci 1 proc., a więc 1/3 z tych 3 proc. podatku, składki zdrowotnej. Całość jego obciążeń wyniesie więc w sumie 4 proc. przychodów - tłumaczył Sarnowski.
Inne zmiany? Te dotyczą ok. 100 tys. osób rozliczających się na karcie podatkowej. To głównie taksówkarze i hotelarze. Nowe zasady to stawka 9 proc. składki zdrowotnej liczone od średniego wynagrodzenia. Jednocześnie karta podatkowa zostanie zamrożona - osoby już pracujące na niej będą mogły dalej z niej korzystać, ale nikt nowy się już na nią nie zapisze.
Wszystkie zmiany mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku.