Jak mówi Sarnowski, obecnie rząd pracuje nad ogólnymi założeniami zmian podatkowych, jakie ma wprowadzić tzw. Polski Ład.
- Chcemy zakończyć tę pracę w perspektywie końca czerwca, by proces legislacyjny na poziomie rządowym rozpoczął się w lipcu, by wczesną jesienią projekty mogły trafić do parlamentu. Zależy nam na tym, by przepisy zostały przeprocedowane przez Sejm i podpisane przez prezydenta do końca listopada tego roku, by weszły w życie od pierwszego stycznia i by pierwszym rokiem rozliczeń na nowych zasadach był 2022 r. - powiedział.
"Polski Ład" to program społeczno-gospodarczy, który ma pomóc w odbudowaniu kraju po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.
Program zawiera szereg zmian w przepisach podatkowych, m.in. zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych, podniesienie progu podatkowego do 120 tys. zł. z 85,5 tys. zł, oraz likwidację możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku.
- Wprowadzone zmiany będą kosztować budżet państwa 5-7 mld zł. Jest to wydatek, który nie będzie pokryty zmianą obciążenia osób najlepiej zarabiających. Celem Polskiego Ładu jest stworzenie w Polsce przyjaznych warunków do rozwoju biznesu, stąd kilkanaście ulg dla firm, które będą wprowadzone w jego efekcie. Skutkiem tych rozwiązań będzie poszerzenia bazy podatkowej, która w naturalny sposób zwiększy również zasobność polskiego budżetu. Dla nas jest to inwestycja w przyszłość Polski, która dość szybko się zwróci - powiedział Sarnowski.