W czwartek senatorzy uznali, że zmiany w systemie podatkowym, zawarte w Polskim Ładzie, są tak znaczące, iż należy wydłużyć okres vacatio legis. Dlatego też Senat przegłosował poprawkę, która odkładała wprowadzenie nowych przepisów do stycznia 2023 roku.
- Długo się nad tym zastanawialiśmy, mieliśmy wiele postulatów i apeli, aby ta ustawa nie weszła w życie w kształcie, w której uchwalił ją Sejm, bo to by była kompletna katastrofa - mówił szef klubu senackiego KO Marcin Bosacki, cytowany przez PAP.
Sejm odrzucił poprawki Senatu. Polski Ład już od początku 2022 roku
Gabriela Morawska-Stanecka z Lewicy zwracała uwagę na to, że o przesunięcie terminu wprowadzenia nowych przepisów podatkowych apelował m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Jednak Sejm w piątek nie zgodził się ze stanowiskiem senatorów.
Głosami Zjednoczonej Prawicy, co nie jest dużym zaskoczeniem, postanowiono odrzucić czwartkową poprawkę Senatu ws. odłożenia wejścia zmian podatkowych z Polskiego Ładu.
Polski Ład to podatkowa rewolucja
Oznacza to, że spore zmiany w polskim prawie podatkowym wejdą w życie już w roku 2022. Za sprawą Polskiego Ładu dojdzie m.in. do podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Podniesiono też próg podatkowy, do którego obowiązuje stawka PIT 32 proc. z 85 tys. zł do 120 tys. zł.
Sejm postanowił też, że zmienią się zasady odliczania składki zdrowotnej od podatku. Obecnie stanowi ona 9 proc. dochodu, ale 7,75 proc. z niej można odliczyć. Uchwalona w piątek ustawa likwiduje taką możliwość, na czym stracą polscy pracownicy. Natomiast ci na samozatrudnieniu zapłacą składkę w wysokości 4,9 proc.