Jeżeli wobec rozwiedzionych rodziców została zasądzona opieka naprzemienna, każdy z nich do niedawna mógł korzystać z ulgi dla osób samotnie wychowujących dziecko. Dzięki temu mogli odliczyć podatek od połowy uzyskanych dochodów.
Reforma podatkowa "Polski Ład" to jednak zmieniła. Teraz opieka naprzemienna zabiera możliwość skorzystania z ulgi. "Gazeta Wyborcza" pisze jednak, że fiskus idzie jeszcze dalej, odmawiając prawa do rozliczenia razem z dzieckiem, jeżeli drugi rodzic bierze jakikolwiek udział w wychowywaniu dziecka.
Dziennik przytacza sytuację czytelniczki, która zawarła z mężem "porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej", po czym był rozwód. Chociaż sąd nie wyznaczył konkretnego planu sprawowania opieki nad dzieckiem. Były mąż nie angażuje się w opiekę nad dzieckiem, ale z ulgi kobieta nie może skorzystać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skarbówka odpowiada rozwiedzionym rodzicom
- W sytuacji, gdy każdy z rodziców aktywnie oraz w porównywalnym stopniu uczestniczy w wychowywaniu dziecka - co przejawia się m.in. dzieleniem się wszelkimi obowiązkami związanym z procesem wychowawczym dziecka, niezależnie od tego, u kogo pod czyją w danym momencie roku podatkowego opieką dziecko przebywa - nie można mówić o samotnym wychowywaniu dziecka przez któregokolwiek rodzica - wyjaśnia fiskus cytowany przez "GW".
Dziennik zwraca jednak uwagę, że przepisy dot. ulgi dla samotnych rodziców są nieostre. Nowy przepis z lipca 2022 r. mówi, że preferencyjne rozliczenie "nie ma zastosowania do osoby, która wychowuje wspólnie z drugim rodzicem albo opiekunem prawnym co najmniej jedno dziecko".
Wiele osób ma wątpliwości, co zrobić w obecnej sytuacji, bo w praktyce nierzadko zdarza się, że jeden z rodziców niemal w ogóle się nie angażuje w wychowanie dziecka. Gazeta ostrzega jednak, że jeśli ktoś liczy na to, iż skorzysta z ulgi, a skarbówka tego nie zauważy lub odpuści, musi być gotowy na późniejsze wezwanie do sądu.
Coraz więcej rozwodów w Polsce
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że rośnie liczba rozwodów w Polsce. W ubiegłym roku formalnie rozstało się 61 tys. małżeństw. To o ponad 9 tys. więcej niż rok wcześniej.
Małżonkowie w Polsce, jak wynika z danych urzędu, przeżywają wspólnie ok. 14 lat. Średni wiek rozwodzących się mężczyzn w 2021 r. wynosił 42 lata, a kobiet 40 lat. Najczęściej podawanymi powodami rozstania są m.in. "niezgodność charakterów", "alkoholizm", "niedochowanie wierności" oraz "nieporozumienia na tle finansowym".
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.