Trzecia Droga, która razem z KO i Nową Lewicą, tworzy koalicję rządzącą, domaga się powrotu starych zasad naliczania składki zdrowotnej. Liderzy Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz powiedzieli, że "kwestia składki zdrowotnej to być albo nie być w koalicji".
- Gdybyśmy chcieli przywrócić zasady składki zdrowotnej 1:1, musielibyśmy podnieść podatek PIT do 17 proc. z dzisiejszych 12 proc. To pisowskie oszustwo, że obniżyli podatek PIT, a podnieśli składkę zdrowotną, aby państwo na tym zarobiło, a podatnicy stracili - powiedziała minister Izabela Leszczyna w Polsat News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ze składką zdrowotną? Miał być jeden ze 100 konkretów
Podkreśliła, że jej resort w tym zakresie współpracuje z Ministerstwem Finansów. - Przedstawimy projekt premierowi. To będzie jego decyzja, czy poznamy konkrety. Bo to premier oczekiwał tego w pierwszych 100 dniach - dodała.
Powrót starych zasad składki zdrowotnej spowodowałby ubytek 10 mld zł w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). - Nie pozwolę, by budżet ochrony zdrowia zmniejszył się choćby o miliard. Stoję na stanowisku, że musi się zwiększać. Są nowe technologie, wynagrodzenia rosną, pieniędzy nie może być mniej. Nie zamierzam blokować składki zdrowotnej, zobaczymy, z której kieszeni damy te pieniądze - stwierdziła Izabela Leszczyna.
"Czarodziejska różdżka Donalda Tuska"
Została zapytana także o to, czy w poszukiwaniu pieniędzy rząd podwyższy obciążenia fiskalne. - Cudów w ekonomii nie ma i darmowych lunchy, ale nie podwyższymy podatków. Rozwój gospodarczy powoduje, że PKB rośnie, a jak rośnie PKB, to rosną wpływy do budżetu państwa. Jesteśmy coraz bogatsi, choć ta ścieżka nie jest taka, jak byśmy chcieli i mieliśmy zapaść inwestycyjną - dodała.
Przypomniała też o odblokowaniu pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
- Mamy odblokowane miliardy euro z Europy, to była czarodziejska różdżka Donalda Tuska. Mieliśmy nadzieję, że reszta tego, co PiS przygotował do KPO, kolejne wnioski, miało być gotowe, że to pójdzie. Ale tego nie ma. Musimy zrobić robotę za PiS - podkreśliła minister zdrowia.