– Matryca VAT wróci, i to bardzo szybko. Może jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego – przytacza słowa premiera Mateusza Morawieckiego "Rzeczpospolita". Pojawiła się więc szansa na szybką nowelizację stawek VAT.
Propozycja nowych stawek podatkowych pojawiła się w listopadzie 2018 roku. Projekt długo był konsultowany, ale nie udało się uniknąć kontrowersji. Jednak z nich to różne stawki podatkowe na napoje i soki owocowe.
W połowie marca rząd musiał odłożyć głosowanie nad rządowym projektem określającym tzw. nową matrycę VAT. Opozycja z sejmowej mównicy zarzuciła rządowi podnoszenie podatków na produkty, które są przez Polaków najchętniej kupowane, a przy tym uderzenie w kolejną gałąź polskiego przemysłu.
O przerwę tuż przed głosowaniem, a po burzliwej wymianie zdań na temat stawki VAT dla soków, poprosił klub PiS. Po przerwie i interwencji Jarosława Kaczyńskiego okazało się, że cały punkt wypadł z porządku obrad.
Rząd opracował projekt nowej matrycy VAT, by uporządkować sytuację. Do tej pory bowiem niektóre produkty mogły podlegać trzem różnym stawkom. Tak było w przypadku pieczywa czy ciastek, które w zależności od daty przydatności do spożycia mogły być opodatkowane 5-proc., 8-proc. albo 23-proc. stawką VAT.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.