O sprawie informuje "Rzeczpospolita", która tłumaczy, że składki zdrowotne od podatku oraz na ubezpieczenia społeczne od dochodu możemy odliczyć tylko w przypadku, gdy je zapłacimy. To efekt tego, że przy zwolnieniu z ZUS nie doszło do nowelizacji ustawy o PIT.
- Przedsiębiorca nie zapłaci 362,34 złotych składki zdrowotnej, ale też nie może pomniejszyć podatku o jej część, która podlega odliczeniu, czyli 312,02 złotych. Zyskuje więc jedynie ok. 50 złotych miesięcznie - wyjaśnia Alicja Borowska-Woźniak, kierownik działu kadr i płac w biurze rachunkowym ASCS-Consulting. Jej wypowiedź cytuje "Rz".
Przy składkach na ubezpieczenia społeczne sytuacja się komplikuje jeszcze mocniej. Jak tłumaczy, w rozmowie z "Rz", Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA, wszystko zależy od tego, w jakiej kwocie przedsiębiorca płaci ubezpieczenie oraz od stawki PIT.
- Przy obliczeniu PIT nie mogą być uwzględnione składki na ubezpieczenia, od których opłacenia podatnik został zwolniony - tłumaczy resort finansów. Stanowisko to potwierdza KAS, choć z jednoczesnym zastrzeżeniem, że sytuacja może ulec zmianie.
Bez zmian pozostają obecnie rozliczenia pracowników. Potwierdziła to KAS.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem