Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego współdziałała przy rozbiciu międzynarodowej grupy wyłudzającej zwrot VAT przy fikcyjnym handlu elektroniką w ramach UE - poinformował rzecznik prasowy ABW płk Maciej Karczyński. W Polsce zatrzymano 3 osoby.
Cała międzynarodowa grupa podejrzewana jest o wyłudzenie ponad 300 mln euro, w ramach zwrotu nienależnego podatku VAT. Straty polskiego Skarbu Państwa szacowane są na prawie 50 mln zł.
Płk Karczyński wyjaśnił, że w Polsce funkcjonariusze ABW zabezpieczyli dowody mogące przyczynić się do identyfikacji osób kierujących i wchodzących w skład grup przestępczych odpowiedzialnych za wyłudzenia. W europejskiej akcji zatrzymano organizatorów siatki - zaznaczył.
W rozwiązaniu sprawy uczestniczyły organy ścigania z Polski, Niemiec, Holandii i Czech oraz EUROPOL i EUROJUST. W skoordynowanej europejskiej akcji brała udział także policja i prokuratura z Wielkiej Brytanii, Belgii, Hiszpanii, Francji i Szwajcarii - podał rzecznik.
Poinformował, że w kraju sprawę prowadziła olsztyńska delegatura ABW, a nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Śledztwo dotyczyło działalności zorganizowanej grupy przestępczej dopuszczającej się przestępstw podatkowych w handlu urządzeniami i podzespołami elektronicznymi.
- Przestępcy wyłudzali podatek VAT, wykorzystując mechanizm tzw. karuzeli podatkowej i "znikającego handlowca" - wyjaśnił. W ramach Unii Europejskiej fikcyjnie handlowano iPhonami, iPadami, konsolami PlayStation, dyskami twardymi, procesorami i oprogramowaniem komputerowym. Proceder trwał od stycznia 2011 r. do lutego 2012 r.
Grupa w ciągu 1-2 dni przeprowadzała szereg fikcyjnych transakcji kupna i sprzedaży. Towar istniał za granicą, ale realnie nie był przesyłany, choć w dokumentach zmieniał kilkakrotnie właściciela w ramach wewnątrzwspólnotowego obrotu - tłumaczył rzecznik. Organizatorzy przestępstwa występowali o zwrot podatku VAT, mimo że taki zwrot się nie należał.
Transakcje w Polsce były elementem "karuzelowego obrotu" przeprowadzanego przez grupy przestępcze, w tym o charakterze międzynarodowym - podał rzecznik.
Rzecznik ABW zaznaczył, że śledztwo nadal trwa i rozwija się. Trzem zatrzymanym w Polsce grozi do 10 lat więzienia.