Niepokoje związane z wynikiem wyborów w Grecji oraz stabilnością sektora bankowego w Hiszpanii są wystarczającym powodem do pozbywania się ryzykownych walut, takich jak polski złoty. Obrywa się także euro.
[Aktualizacja, godz. 14.45]
Dolar wzrósł ponad 3,50 złotego, euro kosztuje 4,36 złotego, natomiast frank szwajcarski zwyżkuje do poziomu 3,63 złotego. Kurs pary euro-dolar wynosi 1,246. Od południa ceny walut utrzymują się na podobnym poziomie.
Zobacz, notowania najważniejszych walut src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1338276481&de=1338357600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=EURPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Mocny wzrost rentowności zaliczyły rentowności peryferyjnych krajów strefy euro. Rentowność hiszpańskich 10-letnich obligacji skarbowych przekroczyła 6,5 procenta. Na rynku ciąży informacja o odrzuceniu finansowania banków w Hiszpanii obligacjami przez EBC.
Oliwy do ognia dolała nieudana aukcja włoskich papierów dłużnych. Dziesięcioletnie obligacje osiągnęły rentowność 6,03 procenta, która jest niemal 0,2 procenta wyższa niż podczas poprzedniego przetargu.
Co ciekawe BGK i NBP tym razem nie spieszą się z interwencjami na rynku walutowym. Sytuacja jest zgoła inna niż pod koniec 2011 roku, kiedy to władzy zależało by utrzymać kursy walut w ryzach. Pozwoliło to uniknąć przekroczenia 55-procentowego konstytucyjnego progu długu publicznego.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1338276481&de=1338357600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=EURPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej