.
Natomiast dla kwoty wolnej w wysokości 1.000 zł miesięcznie, bez ZUS, by zneutralizować niższe wpływy do budżetu stawka musiałaby wynosić 37,6 proc.
"Gdyby dochód wolny od podatku był na poziomie 1.000 zł miesięcznie i 12.000 zł rocznie, co oznacza dochód brutto (po powiększeniu o składkę na ZUS) 1.230 zł miesięcznie, to dla zachowania neutralnych skutków dla sektora finansów publicznych niezbędne byłoby wprowadzenie stawki 37,6 proc. dla dochodów powyżej 1.000 zł miesięcznie (po ZUS)" - podało MF.
Dodatkowo obliczenia MF pokazują, że stawka podatku liniowego w wysokości 18 proc. uszczupliłaby budżet państwa o 10 mld zł.
Podatnik zarabiający 1.250 zł miesięcznie zyskałby 30,1 zł na opodatkowaniu swoich dochodów stawką 18 proc., zaś mający dochody w wysokości 15.000 zł prawie 2.060 zł.
Premier Leszek Miller w ubiegłym tygodniu powiedział, że rząd rozważy możliwość wprowadzenia jednolitej stawki podatku od dochodów.