W czwartek prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał ustawę o podpisie elektronicznym. Ustawa ta wejdzie w życie za 9 miesięcy.
Zdaniem prawnika podpis elektroniczny umożliwi m.in. składanie w formie elektronicznej podań, odwołań, ale także druków SAD, PIT czy CIT.
'E-podpis umożliwi rozwój umów zawieranych na odległość takich jak umowy sprzedaży-kupna' - powiedział Mojsiejuk na seminarium o praktycznych aspektach wykorzystania podpisu elektronicznego.
'Podpis elektroniczny umożliwi również np. zdalne wnoszenie podań, składania deklaracji i druków PIT do urzędów administracji, ale tylko pod warunkiem, że urzędy te stworzą odpowiednią infrastrukturę' - dodał.
Jego zdaniem ustawa o podpisie elektronicznym, po zmianie np. ustawy o referendum, stworzy warunki do zdalnego udziału w wyborach.
Według Wiesława Paluszyńskiego z TP Internet ustawa umożliwi podejmowanie pracy zdalnej, której efekty mogą być przekazywane na odległość pracodawcy i przez niego rozliczane.
'Stworzy to niewątpliwie szansę dla osób niepełnosprawnych, ale również dla przedstawicieli wolnych zawodów, twórców, artystów, adwokatów, czy doradców podatkowych' - powiedział Paluszyński. Zgodnie z ustawą podpis elektroniczny pod dokumentem wysyłanym przez internet będzie wywoływał takie same skutki prawne jak podpis odręczny pod rzeczywistym dokumentem. Podpis będzie również jednoznacznie określał tożsamość osoby podpisującej się.
Każdy podpis elektroniczny będzie się składał z dwóch części publicznej i prywatnej. Dopiero zestawienie tych dwóch części podpisu stanowić będzie o jego ważności. Prywatna część podpisu będzie zapisana na specjalnej karcie. Będzie ją mógł odczytać tylko właściciel za pomocą specjalnego czytnika. Jawna, publiczna część podpisu elektronicznego będzie natomiast publikowana w Internecie. Podpis elektroniczny może też zawierać datę dokonania tej czynności.
Podpisem elektronicznym będą mogły się posługiwać zarówno osoby fizyczne, jak i prawne.