Decyzje w sprawie likwidacji podatku giełdowego i podatku od oszczędności bankowych mają zapaść w marcu 2006 r. Premier Kazimierz Marcinkiewicz chce, by likwidacja nastąpiła w trakcie przyszłego roku, mniej więcej w połowie.
"Decyzje powinny zapaść w marcu, ale będę się starał, by te podatki były zlikwidowane w trakcie 2006 roku, a nie dopiero od 2007 r. Jest szansa, żeby mniej więcej od połowy roku rzeczywiście to nastąpiło" - powiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz w radiowych "Sygnałach Dnia".
Dodał, że w budżecie na przyszły rok znajdzie się możliwość wprowadzenia od 1 kwietnia 2006 roku zwrotu podatku akcyzowego dla rolników.
Marcinkiewicz poinformował, że ma to być ten element pomocy polskiemu rolnictwu, który pozwoli zmniejszyć dysproporcje między polskimi i unijnymi rolnikami.
"Przygotowaliśmy to, to już jest policzone i w budżecie na 2006 rok się znajdzie" - powiedział.
Dodał, że budżet, jak do tej pory, się bilansuje. "Inaczej nie byłoby takich zapowiedzi" - oceniał.
Marcinkiewicz poinformował w wywiadzie radiowym, że otrzymał informację, iż obniżenie akcyzy na paliwa przełożyło się na podwyższenie marż rafineryjnych, natomiast nie zaskutkowało niższymi cenami na stacjach benzynowych.
"Obniżenie akcyzy do minimalnej wysokości (ta wysokość obecnie jest minimalna, już niżej być nie może), spowodowało poniesienie marży rafinerii, a więc okazało się, że państwo oddało kilkaset milionów złotych na wyższy zarobek rafinerii" - powiedział Marcinkiewicz.
"Informacje te nas strasznie zbulwersowały. (...) Byłoby to karygodne" - dodał.
Premier poinformował, że w tym tygodniu minister skarbu spotka się z szefami rafinerii.
"Wszystko to sprawdzimy i wtedy będziemy podejmowali decyzję" - powiedział.
"Jeśli ma być tak, że polski budżet będzie rezygnował z jakichś pieniędzy nie po to, by ulżyć Polakom i obniżyć ceny paliw, tylko po to, by podnieść zyski rafinerii polskich, to na to zgody być nie może" - dodał.
Premier jest przekonany, że rozmowa z przedstawicielami koncernów i upublicznienie tych wiadomości pomogą rozwiązać problem.
Jednocześnie Marcinkiewicz poinformował, że Polska powinna podjąć starania w celu uzyskania dostępu do złóż ropy naftowej w Iraku.
"(...) współpraca, jeśli chodzi o dostęp do złóż, jest możliwa, takie rozmowy są prowadzone, mam wrażenie, że jest szansa niebawem ich kończenia" - powiedział.