Rząd chce uszczelnić przepisy podatkowe i zaostrzyć prawo, Ministerstwo Rozwoju zakłada jednak ich liberalizację i rozszczelnienie. Sprzeczne projekty niemal równolegle trafiły do Sejmu. Oba firmuje wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki.
Dwa resorty podlegające jednemu człowiekowi przygotowały wykluczające się projekty ustaw wprowadzające zmiany w podatkach dochodowych PIT i CIT – donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Oba w przeciągu zaledwie paru dni trafiły do Sejmu.
Pierwszy, rządowy projekt ma być biczem na oszustów podatkowych. Ministerstwo Finansów zamierza rozprawić się z negatywną optymalizacją podatkową – czyli zawyżeniem strat podatkowych nadmiernych płatności z tytułu odsetek, tak by móc je odliczyć od przychodu. Projekt został złożony 3 października – donosi "DGP".
Jednak zaledwie 3 dni wcześniej drugi resort wicepremiera Morawieckiego - Ministerstwo Rozwoju – złożyło swój projekt zmian w PIT i CIT. Kłopot w tym, że resort chce czegoś zupełnie innego. Zamierza ulżyć przedsiębiorcom i poluzować przepisy o rozliczaniu strat u zaliczeniu odsetek do podatkowych koszów – wyjaśnia "DGP".
Wykluczające się przepisy miałby wejść 1 stycznia 2018 roku. Oba resorty nie skomentowały dotąd zaistniałej sytuacji.