Jak wyjaśnił pracujący w Wielkiej Brytanii i prowadzący tam stowarzyszenie pomagające rodakom "Poland Street" Jarosław Cybulski to duży problem, który powinien zostać jak najprędzej rozwiązany.
Stowarzyszenie "Poland Street" od marca walczy o zmianę zasad 0,5 miliona Polaków jest nie fair wobec polskiego fiskusaopodatkowania dochodów z pracy w Wielkiej Brytanii. Polacy zatrudnieni za granicą i dopłacający w kraju znaczne kwoty PIT domagali się, by fiskus zaniechał poboru podatku za 2005 rok.
Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski powiedział, że popiera te starania.
Jednak zdaniem Jarosława Cybulskiego z "Poland Street", władze polskie na razie nic nie robią w tej sprawie, tym samym pogłębiając tylko ten problem.
Według działającego w Anglii stowarzyszenia "Poland Street", sprawa mogła zostać załatwiona poprzez wydanie przez ministra finansów jednego rozporządzenia zwalniającego osoby pracujące na Wyspach z obowiązku rozliczania sięz PIT w kraju.
Nierozwiązanie tego problemu oznacza, że Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii, a którzy nie rozliczyli się przed polskim fiskusem, muszą liczyć się z tym, że w dowolnym momencie mogą zostać wezwani przez urząd skarbowy do zapłaty zaległości i odsetek za zwłokę.