W czerwcu, na pierwszym posiedzeniu po wizycie papieża, rząd zajmie się projektem reformy podatkowej - zapowiada minister finansów Zyta Gilowska.
Wicepremier Zyta Gilowska zapewniła, że prace nad zmianami w podatkach - mimo wejścia do rządu Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin - nie zostały zahamowane. Powiedziała, że właśnie zakończyły się konsultacje międzyresortowe.
Nie będzie na razie obiecanej przez PiS przed wyborami obniżki stawek PIT do 18 i 32 procent. Resort finansów chce ją wprowadzić w 2009 roku. Do tego czasu będą obowiązywać stawki 19, 30 i 40 procent. Ale skala podatkowa i tak się zmieni, bo ministerstwo chce zrewaloryzowac zamrożone od lat progi i kwotę wolną - czytamy w gazecie. Resort zamierza oddać podatnikom wszystkie zaległe waloryzacje. Oznacza to obniżkę obciążeń, niewielką dla większości podatników, większą dla dobrze zarabiających. O 4 punkty procentowe ma też spaść składka na ubezpieczenie rentowe.
Minister Gilowska zapewniła, iż w pracach nad zmianami w podatkach nie brali udziału aresztowani kilka dni temu urzędnicy Ministerstwa Finansów.