Marszałek Sejmu Marek Borowski przyznał, że bardzo szybkie tempo prac nad ustawami nie jest dobre. Jednak w wywiadzie dla radiowych Sygnałów Dnia polityk SLD zaznaczył, że w przypadku zmiany przepisów podatkowych było to konieczne.
Polska jest w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej i finansowej, więc Sejm musiał się szybko uporać z rządowym projektem zmian podatkowych, gdyż nowy rząd jest w sytuacji przymusowej - argumentował marszałek Borowski. Gość Polskiego Radia uznał za bezzasadne zarzuty opozycji, która twierdziła, że w czasie wczorajszych obrad Sejmu został naruszony regulamin izby. Marek Borowski oświadczył, że on sam nie jest zwolennikiem wysokich podatków, ale podkreślił, że w obecnej sytuacji nie było innego wyjścia, niż - jak to ujął - nieznaczne podwyższenie obciążeń podatkowych. Zdaniem marszałka Sejmu zatwierdzone w nocy przez Sejm zmiany w podatkach nie dotkną osób najuboższych.