Gazeta zaznacza, że wyliczenie to nie uwzględnia spadku popytu na olej opałowy i gaz na cele opałowe oraz "działań osłonowych".
Resort finansów wrócił do pomysłu podwyżek akcyzy na olej opałowy i gaz płynny do celów grzewczych, aby zlikwidować patologie.
Projekt rozporządzenia, do którego dotarła "Gazeta Wyborcza" zakłada, że akcyza na olej opałowy ma wynieść 1,028 zł za litr, czyli cztery razy więcej niż do tej pory. Płynny gaz do celów grzewczych ma być obciążony podatkiem w kwocie 695 zł za 1000 kg. Jednocześnie MF chce zwolnić z akcyzy gaz w butlach.