Wyższe ceny prądu, za wywóz śmieci i gaz to nie wszystko. Z informacji opublikowanych w poniedziałek przez "Dziennik Gazetę Prawną" wynika, że musimy się spodziewać kolejnego obciążenia finansowego. Bowiem więcej zapłacimy i za ogrzewanie, i za ciepłą wodę
Z nieoficjalnych informacji wynika, że możemy spodziewać się podwyżek rzędu 5-10 proc. Według "DGP" Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest już na ostatniej prostej do skończenia prac nad projektem nowelizacji rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń z tytułu zaopatrzenia w ciepło.
Nowa opłata ma być odpowiedzią na rosnące ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla w Unii Europejskiej. W ciągu trzech lat cena zmieniła się z 7 do 42 euro za tonę.
To kolejny już cios w coraz bardziej kurczącą się zawartość portfeli Polaków. Opłaty pochłaniają niekiedy kilkaset złotych więcej niż jeszcze rok temu.
Rodziny płacą więcej
Jedną z opłat, która ostatnio uderzyła w warszawiaków, jest podwyżka za wywóz śmieci. Przepisy obowiązujące przed 1 kwietnia tego roku wiązały tę opłatę z ryczałtem - 65 zł dla budynków wielorodzinnych i 94 zł dla domów jednorodzinnych.
Nowe przepisy wiążą opłatę za wywóz ze śmieci ze zużyciem wody. Cena? 12,73 zł za zużyty 1 m sześc. wody od osoby. W sytuacji, gdy w nieruchomości nie ma licznika, opłata naliczana jest za 4 m sześc. na jednego mieszkańca.
Kto zyska? Single i pary. Ich comiesięczny rachunek, w zależności od zużycia wody, może opiewać na kwoty niższe niż jeszcze w 2020 roku. Natomiast najbardziej poszkodowane będą gospodarstwa wieloosobowe. Czteroosobowa rodzina z dziećmi zapłaci nawet trzy razy więcej.
W porównaniu przyjęliśmy, że jedna osoba zużywa 4 m sześc. wody miesięcznie. Skorzystaliśmy ze stawek obowiązujących dla rodzin i singli zamieszkujących budynki wielorodzinne.
Uzależnienie kwoty za wywóz śmieci od wody funkcjonuje też w innych polskich miastach. Są to m.in Szczecin, Darłowo i Tarnów, a od stycznia tego roku nowe zasady obowiązują również w Łodzi.
URE wciska pedał gazu
Po kieszeniach dostaną też ci, którzy korzystają z gazu ziemnego. 15 kwietnia prezes Urzędu Regulacji Energetyki potwierdził zmianę taryfy w PGNiG Obrót Detaliczny.
Nowa podwyżka najbardziej dotknie tych, którzy gazu używają np. do ogrzania domu. Są to biorcy z grupy taryfowej W-3,6, miesięcznie zapłacą średnio o 8,80 zł więcej. W skali roku jest to ponad 105 zł więcej niż w 2020 roku.
Klienci z grupy W-3.6 według taryfy zużywają rocznie od 13 350 kWh do 88 900 kWh gazu. W powyższej analizie wyliczenia dotyczą wykorzystania średnio 22054,64 kWh rocznie.
Opłata dotknie też "kuchenkowiczów" z grupy taryfowej W-1.1, czyli tych, którzy gazu używają tylko w kuchence gazowej. Tutaj podwyżka nie będzie dotkliwa. Przy założonym przez nas średnim rocznym zużyciu gazu w skali kraju na poziomie 1157,3 kWh miesięczna opłata wzrośnie o 0,46 gr, a roczna o 5,52 zł
Z kolei osoby, które, oprócz kuchenki, używają również gazu do ogrzewania wody, w 2020 roku płaciły średnio 87,17 zł miesięcznie, a teraz jest to już 90,05 zł. W skali miesiąca cena za rachunki wzrosła o 2,88 zł, natomiast w skali roku - o 34,56 zł (dla tej grupy taryfowej przyjęliśmy średnie roczne zużycie gazu w skali kraju na poziomie 7127,77 kWh).
Skok energii
Na samym gazie jednak się nie kończy. Bowiem od 1 stycznia 2021 roku obowiązuje nowa oplata mocowa, która całkiem solidnie wpłynęła na rachunki Polaków za prąd. I znowu - rodziny z dziećmi zapłacą najwięcej.
Stawka mocowa uzależniona jest od zużycia prądu w poszczególnych gospodarstwach. W przeliczeniu na roczne zapotrzebowanie energetyczne zapłacimy dodatkowo od 1,87 zł do 10,46 zł miesięcznie.
Oto, ile wyniesie nowa opłata w zależności od zużycia energii elegrycznej:
- mniej niż 500 kWh - opłata mocowa wyniesie 1,87 zł miesięcznie,
- od 500 do 1200 kWh - 4,48 zł opłaty mocowej miesięcznie,
- od 1200 kWh do 2800 kWh - 7,47 zł miesięcznie,
- ponad 2800 kWh - 10,46 zł więcej w skali miesiąca.
4-osobowa rodzina mieszkająca w Polsce zużywa rocznie od około 2600 do 5500 kWh energii. Oznacza to, że sam podatek mocowy podniesie rachunki większości z nich o 10,46 zł. Rocznie zapłacą o ponad 125 zł więcej.
Natomiast według różnych szacunków singiel zużywa od 900 kWh do 1400 kWh. W jego przypadku możemy mówić o dodatkowych kosztach od 4,48 zł do 7,47 zł miesięcznie. Rocznie może to oznaczać wzrost o blisko 90 zł z samej opłaty mocowej.