Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Wpadli w podatkową pułapkę. Wszystko przez tarczę antykryzysową

5
Podziel się:

Małe firmy korzystające z tzw. tarczy antykryzysowej mogą jeszcze nie widzieć, że wpadły w pułakę - donosi "Rzeczpospolita". Wszystko przez umorzoną subwencję. Zgodnie z oceną Naczelnego Sądu Administracyjnego mały podatnik w ten sposób mógł stracić prawo do preferencyjnej 9 proc. stawki CIT.

Wpadli w podatkową pułapkę. Wszystko przez tarczę antykryzysową
Konferencja ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego na temat Tarczy Antykryzysowej (2020.03.18 Warszawa) (KPRM Flickr, Krystian Maj)

Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził niedawno, że przez umorzoną subwencję z tarczy antykryzysowej mały podatnik mógł stracić prawo do preferencyjnej 9 proc. stawki CIT - poinformowała piątkowa "Rzeczpospolita".

"Niektóre firmy nie wiedzą jeszcze, że przez covidową pomoc wpadły w podatkową pułapkę" - podkreśliła gazeta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kiedyś "Made in Germany" to był synonim kiepskiej jakości - Krzysztof Domarecki w Biznes Klasie

Problem bardzo konkretny

"Rz" opisała w piątek sprawę spółki, która wystąpiła do skarbówki o interpretację podatkową. "We wniosku wyjaśniła, że w 2021 r. jej przychody ze sprzedaży nie przekroczyły równowartości 2 mln euro, tj. limitu, od którego zależy prawo do 9 proc. stawki CIT dla małych podatników i rozpoczynających działalność.

Dodała, że w tym samym czasie skorzystała też z umorzenia subwencji z antykryzysowej tarczy PFR dla małych i średnich firm. Co prawda przyznała, że sumując umorzenie i przychody ze sprzedaży, limit 2 mln euro został przekroczony. Spółka była jednak przekonana, że ma prawo do opodatkowania swoich dochodów za 2021 r. według preferencyjnej 9-proc. stawki CIT, bo bez umorzonej dotacji mieści się w limicie. " - zrelacjonowała "Rz".

Fiskus przyjął niekorzystną dla spółki interpretację. Sprawa trafiła do sądu administracyjnego.

Wyrok sądu

Finalnie NSA orzekł, że pomoc państwa dla spółki została ograniczona do neutralności podatkowej przyznania subwencji oraz jej umorzenia.

"Nie może zaś stanowić przesłanki do przyznawania spółce innych korzyści podatkowych, w tym obniżonej stawki CIT, jeżeli wola ustawodawcy w tym zakresie nie została należycie wyrażona w sposób normatywny" - wyjaśniła "Rz".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
wdzięczny
7 miesięcy temu
niejaki M.Mateusz wpadł na genialny sposób: wydawał w ciągu 12 miesięcy pieniądze podatników przeznaczone np na emerytury i renty na 14 miesięcy; ale jednocześnie żył ponad stan na koszt podatników i schował majątek jakiego dorobił się w okresie kryształowej władzy.... odnoszę coraz większe wrażenie, że podatnicy byli traktowani przez kryształowych jak cudze krowy, które wpadły im na chwilę w ręce.... precyzując: wydoić ile się da i zostawić na ogołoconym pastwisku i w zrujnowanej oborze
Styr
7 miesięcy temu
Te firmy mogły nie korzystać z dofinansowania, upaść i nie wpadłyby w pułapkę. Proste?
Lol
7 miesięcy temu
Pamiętam czasy przed covidem i przedsiębiorców krzyczących, że oni od Państwa nic nie potrzebują, że oni sami sobie radzą, że Państwo nich się od nich od... . A potem wszyscy wyciągali swoje łapska po tarcze, dodatki, zwolnienia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Polak
7 miesięcy temu
Nikogo nie jest mi żal, cały czas wybieracie tę samą bandę do koryta, to teraz płaćcie
Lol
7 miesięcy temu
Pamiętam czasy przed covidem i przedsiębiorców krzyczących, że oni od Państwa nic nie potrzebują, że oni sami sobie radzą, że Państwo nich się od nich od... . A potem wszyscy wyciągali swoje łapska po tarcze, dodatki, zwolnienia
Polak
7 miesięcy temu
Tu sie juz nie da zyc
Styr
7 miesięcy temu
Te firmy mogły nie korzystać z dofinansowania, upaść i nie wpadłyby w pułapkę. Proste?
wdzięczny
7 miesięcy temu
niejaki M.Mateusz wpadł na genialny sposób: wydawał w ciągu 12 miesięcy pieniądze podatników przeznaczone np na emerytury i renty na 14 miesięcy; ale jednocześnie żył ponad stan na koszt podatników i schował majątek jakiego dorobił się w okresie kryształowej władzy.... odnoszę coraz większe wrażenie, że podatnicy byli traktowani przez kryształowych jak cudze krowy, które wpadły im na chwilę w ręce.... precyzując: wydoić ile się da i zostawić na ogołoconym pastwisku i w zrujnowanej oborze