Termin zgłoszenia do wykazu minął 1 lutego. Za brak zgłoszenia do rejestru grozi kara w wysokości do 20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Okazuje się, że nie każdy twórca ma obowiązek zapisania się do rejestru KRRiT. Muszą to zrobić youtuberzy, którzy — podają wirtualnemedia.pl — opublikowali co najmniej dwa filmy na kanale, udostępniają je publicznie i na tym w jakikolwiek sposób zarabiają (czynnik najważniejszy).
Jak czytamy, jeśli youtuberzy zostaną wpisani do rejestru VOD, nałożone zostaną na nich konkretne obowiązki. Chodzi m.in. o raportowanie z prowadzonych działań, stosowanie zabezpieczeń chroniących małoletnich przed szkodliwymi treściami czy promowanie treści po polsku. "Część twórców zarabiających na YouTube musiałaby odprowadzać tzw. podatek od VoD — podaje serwis.
Youtuberzy zapłacą podatek?
Wirtualnemedia.pl informują również, że w sprawie rejestru trwają konsultacje rynku z przewodniczącym KRRiT. Branża wskazuje, że nowy obowiązek dotknie nawet kilkudziesięciu tysięcy osób, a przepisy wymagają dokładnego doprecyzowania.
- Liczymy też na to, iż do tego czasu KRRIT powstrzyma się od kontroli wobec tych kanałów, które takiej rejestracji nie dokonały. Nie chcę ujawniać treści naszego spotkania, ale wierzę, że KRRIT również ma świadomość niedoskonałości istniejących przepisów, dlatego też liczymy na dialog wzajemne zrozumienie naszych potrzeb w rozwiązaniu kwestii rejestracji oraz obowiązków z niej wynikających wobec twórców video - mówi serwisowi Marek Myślicki, szef Grupy Roboczej Influencer Marketingu przy IAB Polska.