Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych:
Obniżka akcyzy na paliwa to obecnie jedyny i najprostszy sposób na wyraźny spadek cen na stacjach paliw.
Decyzja ministra finansów nie powinna też negatywnie skutkować na dochody budżetowe - co według resortu finansów ma być skutkiem ubocznym tego kroku.
Po pierwsze w wyniku wysokich cen paliw, w ostatnich latach wpływy z ich opodatkowania znacznie przekraczały budżetowe założenia. Ponadto niższe ceny przełożą się na wzrost konsumpcji, a tym samym zwiększenia bazy do opodatkowania.
Jednak to nie akcyza, a obniżka stawki podatku VAT byłaby najlepszym sposobem na spadek cen paliw. Przy tym rozwiązaniu żaden producent, hurtownik czy detalista nie mógłby kombinować cenami - jak może mieć to miejsce w przypadku akcyzy. Cena netto byłaby taka jak dotychczas, ale zmalałaby cena płacona przez klienta.
W obecnej sytuacji ten krok jest jednak bardzo trudny do zrealizowania Zmiana odpowiedniej ustawy przez polski parlament bowiem nie wystarczy. Zmienić się musi także prawodawstwo unijne, które zezwoli na zastosowanie niższych stawek podatku VAT nakładanych na paliwa.
Dotychczas unijni urzędnicy kategorycznie sprzeciwiali się takim propozycjom. W związku jednak z ostatnim znacznym wzrostem ceny ropy naftowej na giełdach światowych ten pomysł znajduje coraz więcej zwolenników. Jest nim m. in. prezydent Francji Nicolas Sarkozy.